Florence Pugh i Zach Braff na premierze „A Good Person”. Co wiemy o filmie z Morganem Freemanem? 

Florence Pugh i Zach Braff przez ponad trzy lata tworzyli zgraną parę. Mimo kontrowersji związanych z różnicą wieku stworzyli dojrzałą relację, która po zerwaniu nie zamieniła się we wzajemną niechęć i wyliczane na łamach prasy pretensje. Ekspartnerom udało się nawet znaleźć wspólny język na polu zawodowym, czego efektem jest „A Good Person”. 48-letni aktor napisał i wyreżyserował film, w którym obsadził swoją byłą dziewczynę. Młodsza o 21 lat gwiazda nie tylko stanęła przed kamerą, ale przyjęła też posadę producentki. Do obsady dołączyli Morgan Freeman, Molly Shannon, Celeste O'Connor i Chinaza Uche. Dramat przybliża widzom historię młodej kobiety uzależnionej od opioidów. Do sięgnięcia po używki popycha ją tragiczny wypadek drogowy, jakiego była uczestniczką. W najciemniejszym momencie życia z pomocą przychodzi jej niedoszły teść. 

„Chciałem opowiedzieć o tych wydarzeniach, ponieważ odczuwałem wszystkie te emocje. Straciłem w moim życiu kilka osób, które były dla mnie bardzo ważne” – powiedział Braff podczas sesji Q&A. Dodał, że wraz z początkiem pandemii zyskał więcej czasu na pisanie. Zarys fabuły nakreślił z myślą o ówczesnej ukochanej: „Nie miałem innych obowiązków, więc zacząłem pisać scenariusze. Lubię to robić i pragnąłem napisać coś dla Florence”. Aktorka zdradziła, że postać Allison była częściowo wzorowana na niej samej. „On wie, w jaki sposób dobieram słowa, jak potrafię zdenerwować ludzi i myślę, że zawarł to w scenariuszu, a mnie pozwolił uzupełnić luki tam, gdzie było to niezbędne. Czytanie materiału, który został napisany dla ciebie przez kogoś, kto tak dobrze cię zna, jest wspaniałym darem”.

Florence Pugh zabrała babcię na czerwony dywan. Zapozowała też z byłym chłopakiem

Mając na uwadze okoliczności powstania filmu, nie powinno dziwić, że pokazom dzieła towarzyszy rodzinna atmosfera. Na ściankach ramię w ramię stają nie tylko Florence Pugh i Zach Braff. Rozchwytywana aktorka dała się poznać jako osoba szczególnie przywiązana do swoich najbliższych. Chętnie dzieli się z nimi światłem reflektorów i uwagą mediów. Udowodniła to na paryskim pokazie Valentino. Na prezentację najnowszej kolekcji włoskiego domu mody zaprosiła swoją 60-letnią mamę. Tym razem aktorka poprosiła o obecność nie tylko rodziców, ale również wiekową babcię. Dumna wnuczka zjawiła się na premierze w koszulowym topie i krawacie z metką Velantino, butach na platformie i złotej biżuterii marki Maria Tash. Z kolei Pat Mackin włożyła czarno-biały płaszcz projektu Pierpaola Picciolego.

To nie pierwszy raz, gdy babcia wybrała się z Florence na ważne wydarzenie. W zeszłym roku olśniły gości festiwalu filmowego w Wenecji. „Kilka miesięcy temu powiedziała, że nie zawracała sobie głowy wyrabianiem paszportu, ponieważ sądziła, że w tym wieku nie będzie już podróżować” – napisała gwiazda na Instagramie. „Jest prawdziwą poszukiwaczką przygód, więc bardzo nas to zasmuciło. Zapytałam: »Babciu, a co powiesz na uczestnictwo w premierowym pokazie w Wenecji?« [...]”. Kobieta przystała na propozycję i udała się z rodziną do Włoch. Jak przypomina wzruszona aktorka, w kulminacyjnym punkcie wieczoru zachwyciła wszystkich zebranych. „Na koniec przejścia po czerwonym dywanie zobaczyłam, jak babcia robi zdjęcia swoim telefonem. Przytuliłam ją i zapytałam, czy zechciałaby zapozować ze mną. Jej oczy rozbłysły, ale jednocześnie powiedziała: »Och, oni nie chcą mnie oglądać«. Zapewniłam ją, że jest inaczej. W następnej chwili tańczyła przed fotografami wołającymi jej imię. To był naprawdę najbardziej wyjątkowy moment, jaki kiedykolwiek przeżyłam na czerwonym dywanie. Zawsze była piękna i pełna wdzięku, ale móc zobaczyć ją tak dumną i naturalną, gdy setki ludzi patrzyły i wiwatowały, to było naprawdę niezwykłe. Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że ta chwila była dla nas wyjątkowa. Zapytałam ją, czy zrobiłaby to ze mną jeszcze raz. Powiedziała: »Och, chyba powinnam, prawda?«”.

Mamy nadzieję, że babcia Florence da się namówić na udział w kolejnych festiwalach i rozdaniach nagród. Patrząc na napięty grafik aktorki, okazji do wspólnych wyjść nie powinno zabraknąć. Tymczasem obejrzycie więcej zdjęć z pokazu filmu „A Good Person”: