Krem z filtrem przeciwsłonecznym nakładany codziennie rano przed makijażem, oczywiście w odpowiedniej ilości, jest najbardziej skutecznym sposobem ochrony przed zmarszczkami” – mówi dermatolog gwiazd, Renée Rouleau. Dlatego kierując się radami naszych beauty guru, każdego ranka – także gdy za oknami leży gruba warstwa białego puchu – wklepujemy w twarz SPF 50, aby jak najdłużej zachować jędrną skórę. Tylko co jest lepsze: filtry mineralne czy chemiczne? I czy kremy z filtrem SPF należy stosować zimą? Eksperci nie mają wątpliwości.

Czym są filtry mineralne?

W skrócie: są to filtry fizyczne, które tworzą na powierzchni skóry warstwę ochronną. Można wyróżnić dwa podstawowe filtry mineralne: tlenek cynku i dwutlenek tytanu, oba pochodzenia naturalnego. Najnowsze badania wskazują, że ich działanie jest zbliżone do filtrów chemicznych. Utarło się, że filtry mineralne mają właściwości podobne do lustra, które odbija promienie słoneczne, zanim szkodliwe promieniowanie UVB i UVA dotrze do komórek skóry. Dziś wiemy już, że w rzeczywistości odbijają od 5 do 10% promieni. Reszta, podobnie jak w przypadku produktów chemicznych, zostaje zamieniona na ciepło. Na czym polega więc ich przewaga?

Zapomnijcie o samoopalaczach w kremie. Oto 4 lepsze metody domowego opalania, które są dziś na topie >>

Dlaczego filtry mineralne są lepsze od chemicznych?

Przede wszystkim ich nanocząsteczki nie wchłaniają się przez skórę do krwioobiegu, tylko pozostają na jej powierzchni. Inaczej jest z filtrami chemicznymi. Badania przeprowadzone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) dowiodły, że przenikają one do krwiobiegu. Dotyczy to sześciu związków najczęściej występujących w kremach przeciwsłonecznych, takich jak: awobenzon, oxybenzon, oktokrylen, homosalat, oksyzalan i oktoksyna. Dopiero po zaprzestaniu stosowania kremów, ich ilość we krwi stopniowo się zmniejsza.

Czytaj więcej: Filtry chemiczne przenikają do krwiobiegu – potwierdza FDA. Normy mogą być przekroczone 500 razy

Naukowcy wciąż nie są w stanie precyzyjnie określić, jak te substancje mogą wpływać na ludzki organizm, dlatego większość specjalistów dmucha na zimne i zaleca stosowanie filtrów mineralnych (fizycznych). Koordynatorka badań przeprowadzonych przez FDA, prof. Kanade Shinkai, stwierdziła, że są one bezpieczniejsze niż chemiczne, ale tak samo skuteczne. Jedyny warunek: wybrany przez ciebie krem powinien zawierać oba rodzaje filtrów mineralnych, czyli połączenie dwutlenku tytanu i tlenku cynku w jednym produkcie. Oferują one szerokie spektrum ochrony przeciwsłonecznej zarówno przed promieniowaniem UVB, jak i UVA.

Filtry mineralne a cera problematyczna

Jest jeszcze jeden dobry powód, by stosować kremy z filtrami mineralnymi. Zawarty w nich tlenek cynku działa antybakteryjnie i reguluje wydzielanie sebum, dlatego idealnie nadają się do cery trądzikowej. Ich regularne stosowanie powinno przyczynić się do poprawy wyglądu cery. Filtry mineralne są też stworzone dla skóry wrażliwej i naczynkowej. Ponieważ nie wchłaniają się przez skórę, dają praktycznie zerowe ryzyko podrażnienia czy alergii. Warto stosować je podczas kuracji kwasami i retinolem, gdy cera jest mocniej uwrażliwiona, a także po zabiegach medycyny estetycznej, np. laserach, mezoterapii, mikrodermabrazji.

Jeszcze jedna zaleta? Firmy kosmetyczne nieustannie pracują też nad zwiększeniem komfortu użytkowników. Nowoczesne kremy z filtrem mineralnym nie bielą już skóry jak ich poprzednicy i łatwiej się rozprowadzają. 

Czy zimą należy stosować krem z filtrem SPF?

Kremy SPF kojarzymy zwykle z letnimi upałami, ale nasza skóra potrzebuje wsparcia nawet w pochmurne chłodne dni. Szczególnie podczas uprawiania zimowych sportów. Na górskich stokach jesteśmy bardziej narażone na szkodliwe promieniowanie, a w trakcie szusowania nie zawsze myślimy o odpowiedniej ochronie. Tu również przewagę mają filtry mineralne ze względu na swoją trwałość. Ich formuły są fotostabilne, dzięki czemu nie wymagają tak częstych reaplikacji, jak filtry chemiczne. 

Zdrowa opalenizna w stylu skandynawskich it-girls >>

Jaki krem z filtrem mineralnym wybrać?

Clinique Mineral Sunscreen Fluid SPF 30

Bardzo lekki, beztłuszczowy krem w całości oparty na filtrach mineralnych. Nie ma zapachu i nadaje się nawet do bardzo wrażliwej cery. Można stosować go także wokół oczu.

Pai Hello Sunshine SPF 30

Nie wybiela ani nie obciąża cery i stanowi dobrą bazę pod makijaż. Zawiera ekstrakt z bawełny, który wspomaga regenerację podrażnionej, zaczerwienionej skóry.

Australian Gold Botanical Sunscreen Lotion SPF 30

Ten mineralny filtr nadaje się zarówno do ciała, jak i do twarzy. Zawiera wyciąg z australijskiej śliwki kakadu bogatej w witaminę C, która jest świetnym przeciwutleniaczem i hamuje procesy starzenia. Dodatkowo krem jest odporny na wodę i pot.

Murad City Skin Broad Spectrum SPF 50

Ultralekki, 100% mineralny filtr przeciwsłoneczny, który chroni skórę przed pięcioma głównymi przyczynami przyspieszonego starzenia skóry: promieniami UVA i UVB, zanieczyszczeniem powietrza, niebieskim światłem smartfona i promieniowaniem podczerwonym.

Avène Mineral Fluid SPF 50+

Oparty na kojącej wodzie termalnej z Avène, mineralny fluid o lekkiej konsystencji. Świetny do cery wrażliwej. Zawiera silny antyoksydant, pre-tokoferyl, który chroni komórki przed wolnymi rodnikami i tym samym spowalnia procesy starzenia.

Bioderma Photoderm Mineral SPF 50+

Filtr mineralny w poręcznej formie sprayu, który możesz stosować nawet na makijaż, aby przedłużyć ochronę przeciwsłoneczną. Wzbogacony o silny antyoksydant – witaminę E. Jego plusem jest też bardzo krótki, dobry skład.

7 kremów z filtrem SPF 50, które nie są tłuste i nadają się pod makijaż >>>

Filtry mineralne w podkładach

Naturalne filtry są też zawarte w podkładach mineralnych. Tego typu kosmetyki łączą w sobie działanie kamuflujące i ochronne, a przy tym wyglądają na twarzy bardzo naturalnie. Do naszych ulubionych należą te od polskiej marki Annabelle Minerals. Możesz wybrać też stosowane przez Hailey Bieber podkłady BareMinerals w formie sypkiej lub o konsystencji nawilżającego fluidu.