W ubiegłym tygodniu Emily Ratajkowski zaprezentowała, jak ubrana byłaby Rachel Green z "Przyjaciół" na spacerze po nowojorskiej ulicy (najprawdopodobniej w drodze do kawiarni Central Perk), gdyby serial był kręcony w 2020 roku. Oczywiste skojarzenie z kultowym już stylem serialowej bohaterki serialu budzi przede wszystkim różowa sukienka, którą modelka miała na sobie podczas przechadzki.

Emily Ratajkowski w sukience marki uwielbianej przez influencerki. Modelka swoim lookiem nawiązała do stylu Rachel Green z "Przyjaciół" 

Letnia kreacja na cienkich ramiączkach wyróżniała się przede wszystkim charakterystycznym motywem Paisley, który - choć dziś przeżywa swój renesans - największe triumfy święcił właśnie w latach dziewięćdziesiątych. Chodzi o model "Cameron" od ulubionej australijskiej marki It-Girls z całego świata, słynącej właśnie z projektowania kultowych sukienek, czyli Realisation Par. Ta konkretna slip dress, którą Ratajkowski miała na sobie, jest wciąż do kupienia na stronie brandu za 210 $, czyli ok. 830 zł. Dostępna (i nieco tańsza) jest również jej krótsza wersja, którą Emily także posiada w swojej szafie - kilka dni temu też została przyłapana w niej na spacerze.

Do stylizacji, podkreślając tym samym nawiązanie do stylu kojarzonego z Jennifer Aniston oraz Julie Delpy, Emily dobrała również czarną skórzaną torebkę na ramię w motyw krokodylej skóry marki Hayward, model Mini 1712, który na stronie marki dostępny jest za 1,380 $ (ok. 5,5 tys. zł). Oprócz tego miała na sobie brązowe skórzane sandały francuskiej marki K.Jacques, model Epicure, na ich stronie internetowej dostępne za 225 euro (ok. 1000 zł) oraz okulary Versace.