Ucieleśnienie ekscentryzmu

Diane Keaton, 1974 rok.

Santa Ana w Kalifornii w latach 50. nie była miejscem, w którym rodziły się gwiazdy filmowe. Uprawiano tam pomarańcze. Dom, w którym dorastała Diane Keaton, otoczony był gajami cytrusowymi, które rozwijały się dopóki na ich miejscu nie powstało osiedle o nazwie Sun Estate Homes. Kiedy Diane, najstarsza z czwórki rodzeństwa powiedziała pewnego dnia swojemu ojcu Jackowi Hallowi, inżynierowi budowlanemu, jak bardzo jest smutna widząc, jak świat zmienia się wokół niej, jego charakterystyczna lodowata odpowiedź brzmiała: "Takie jest życie, Diane".

Jej ojciec, po którym odziedziczyła zainteresowanie nieruchomościami, był bardzo krytyczny wobec swojej córki, którą uważał za niepokojąco niekonwencjonalną. "Tata zawsze się czepiał “- pisze w swojej książce aktorka. Jej stylu ubierania się, jej niezdecydowania, tego, że jadła z otwartymi ustami. Jak wspomina, jedynym momentem, kiedy był z niej jednoznacznie dumny, było zaśpiewanie przez nią Mata Hari w szkolnym musicalu "Little Mary Sunshine".

Miał jednak rację. Świat wokół Diane nigdy nie przestawał się zmieniać. Jednego dnia aktorka jadła tuńczyka z puszki i przeszukiwała kosze za domem towarowym Bullock w poszukiwaniu "skarbów" wraz ze swoją uduchowioną mamą Dorothy, a niedługo później leciała samotnie do Nowego Jorku, by sprawdzić, czy uda jej się przekuć sukces roli Nancy Twinkle w licealnej produkcji “Little Mary Sunshine” w coś znacznie większego. W profesjonalnej szkole Neighborhood Playhouse School of the Theatre na Manhattanie drżała w obecności legendarnej nauczycielki Sandy Meisner i nie mogła pogodzić się z faktem, że inne początkujące aktorki, takie jak Sandy Duncan, zdobywały role, a ona nie. W tamtych czasach gwiazda stresowała się każdym groszem i, jak ujawniła w swojej książce, zachorowała na bulimię, z którą zmagała się przez pięć długich lat.

Sama Keaton dorastając była dziwną mieszanką boleśnie niepewnej siebie i zadziornie ambitnej dziewczyny. "Nikt nie jest normalny. Normalność to absurdalny pomysł. Po co w ogóle te zasady i przepisy dotyczące tego, jak mamy iść przez życie? To wszystko jest po prostu śmieszne. Niedorzeczne” - mówiła.

Diane Keaton: muza Woody'ego Allena

Diane Keaton i Woody Allen, 1977 rok.

Specyficzny urok Diane Keaton przekonał jednak Woody'ego Allena, by wybrał ją do roli Lindy podczas castingu do broadwayowskiej produkcji “Zagraj to jeszcze raz, Sam”. W jakiś sposób wydawała się również naturalną parą dla samego reżysera i oboje stworzyli jeden z najsłynniejszych związków w branży. “Men Of Crisis” był ich pierwszym filmem, po którym nastąpiła seria niezwykle udanych komedii romantycznych, w tym filmowa wersja “Zagraj to jeszcze raz, Sam”. 

Fakt, że Diane była o cztery centymetry wyższa od reżysera, zdawał się tylko odzwierciedlać niezwykły urok pary, który sprawił, że oboje stali się tak popularni wśród ówczesnych kinomanów. Ich uczucie wydawało się być czymś naprawdę niepowtarzalnym, a to, jak wypowiadali się o sobie nawzajem, chwytało za serce. "Wierzy w Boga" - powiedział Woody z uśmiechem, gdy poproszono go o opisanie swojej muzy. "Ale wierzy też, że radio działa, bo są w nim maleńcy ludzie".

Rozgłos, jaki przyniosły jej pierwsze filmy, pomógł jej w zdobyciu poważniejszych ról, przede wszystkim roli Kay w trylogii “Ojciec Chrzestny” Francisa Forda Coppoli. Przez pewien czas Diane Keaton była uważana za królową Hollywood, a status pomagały jej utrzymywać kolejne głośne związki, w tym z Warrenem Beatty i Alem Pacino. Diane jednak nigdy nie wyszła za mąż. I choć dziś w wieku 76 lat nadal nie wyklucza możliwości znalezienia męża, nie ma zamiaru podążać za modą na spotykanie się z młodszymi mężczyznami. Obecnie jest o wiele bardziej zainteresowana relacjami z dwójką swoich dzieci.

Al Pacino i Diane Keaton, 1989 rok.

Diane Keaton miała 50 lat, gdy w 1996 roku samodzielnie adoptowała swoją córkę Dexter. Pięć lat później dwuosobowa rodzina powiększyła, gdy aktorka zdecydowała się na adopcję kolejnego dziecka, syna Duke'a. "Posiadanie dzieci jest o wiele ważniejsze niż wszystko inne, co kiedykolwiek robiłam" - mówi. "Kiedy jesteś rodzicem, cały krajobraz twojego dotychczasowego życia zostaje przez nie całkowicie przesłonięty".

Dexter Keaton, Diane Keaton i Duke Keaton, 2022 rok.

Jednocześnie Keaton jest świadoma tego, jak wyglądają realia bycia starszą matką. "Jestem świadoma tego, że mój tata zmarł w wieku 68 lat, a moja mama była po siedemdziesiątce, kiedy jej mózg przestał funkcjonować tak, jak powinien" - mówi. "Kiedy myślę o moich dzieciach w wieku 20 i 30 lat oraz o mnie w wieku 80 lat, zdecydowanie się o to martwię. Chcę być tam dla nich. Chcę, żeby moje ciało i umysł były silne i żebym mogła dzielić się z nimi wszystkimi lekcjami życia. Ale wiem też, że muszą mieć wolność i niezależność, by uczyć się samodzielnie".

Sarah Jessica Parker, która zaprzyjaźniła się z Keaton podczas kręcenia komedii "Rodzinny dom wariatów" w 2005 roku, mówi: "Diane nigdy nie podporządkowała się konwencjonalnym sposobom robienia czegokolwiek. Jest nieskończenie ciekawa świata, który ją otacza i zawsze żyje odważnie. Nieważne, czy jest z tobą na kolacji, czy w programie śniadaniowym - możesz mieć pewność, że powie ci, co myśli. Nigdy nie chce szokować ani się popisywać. Po prostu Diane jest tym, kim jest, bez żadnych ograniczeń".

Eklektyczna ikona stylu

Po pięciu dekadach spędzonych w świetle reflektorów Diane Keaton wciąż jest na szczycie swojej modowej kariery. Od początku lat 70. kiedy zadebiutowała na wielkim ekranie, aktorka wypracowała ponadczasowy wygląd, który jest całkowicie unikalny, a jej styl, pełen tailoringowych sylwetek i obszernych spódnic, z wiekiem stał się jeszcze lepszy. Gdyby Keaton była winem, byłaby butelką Merlot z najwyższej półki. 

Przywiązanie do klasyki można uznać za podstawę stylu aktorki: rzadko można ją spotkać w kolorach innych niż czerń, biel, beż lub szarość. Chociaż paleta barw, które nosi jest minimalistyczna, jej wygląd pozostaje świeży dzięki zamiłowaniu do wyjątkowych detali. Jej ulubionymi elementami garderoby są szerokie paski, spodnie z wysokim stanem, okazałe spódnice, no i oczywiście kapelusze. Keaton często nosi modne marki, takie jak Thom Browne i Comme des Garçons, preferując teatralne sylwetki, które rekompensują jej brak jaskrawych kolorów. 

Diane Keaton, 1992 rok

Jeśli spojrzymy wstecz na styl Diane Keaton z czerwonego dywanu łatwo dostrzec, że jej wyczucie stylu zawsze wyprzedzało swoje czasy. Zresztą aktorka niejednokrotnie podkreślała, że jej miłość do mody sięga daleko wstecz, jeszcze czasów młodości. "Już jako młoda dziewczyna interesowałam się modą" - mówiła na Instagramie. "Razem z mamą wybierałyśmy materiały - mówiłam jej, co chciałabym nosić, a ona to dla mnie szyła". Keaton zawsze trzymała się swoich nieoczywistych wizji. Na wielkich galach, w morzu błyszczących sukni, wolała wyróżniać się w eleganckim garniturze. 

Na rozdaniu Oscarów w 2004 roku Diane Keaton pojawiła się w garniturze od Ralpha Laurena. Wieczorowy frak, buty w szpic, melonik, a nawet krawat, były nawiązaniem do stylu jej bohaterki z filmu "Annie Hall" z 1978 roku. Ta oryginalna stylizacja trafiła na wiele list najgorzej ubranych gwiazd tego wieczoru, ale w naszych sercach jest wciąż jedną z najlepszych. Jak żadna inna obrazuje złożoną i wyjątkową osobowość aktorki, za którą tak bardzo uwielbiają ją jej fani.