Czym się różni dezodorant od antyprespirantu?

Co to jest dezodorant? Dezodorant jest produktem, który powinien być stosowany w celu zapobiegania lub maskowania nieprzyjemnego zapachu wytwarzanego przez nasze ciało, spowodowanego rozkładem bakterii. Ma dezodoryzować (stąd nazwa) najczęściej obszar pach, pachwin oraz stóp. Dezodoranty mają często lepszy, bardziej naturalny skład niż antyperspiranty i powinny być wykorzystywane głównie, tak jak wspomnieliśmy, do maskowania zapachu ciała.

Co to jest antyperspirant? Antyperspiranty działają nieco mocniej niż dezodoranty, nie tylko maskując nieprzyjemny zapach, ale także redukując lub całkowicie zatrzymując wydzielanie potu. Zwykle zawierają związki glinu (potocznie sole aluminium), które po wchłonięciu blokują czasowo gruczoł potowy i zmniejszają wilgoć. 

Z jakiegoś powodu, to słowo dezodorant stało się na przestrzeni lat bardziej powszechnym terminem, dlatego większość antyperspirantów jest często potocznie określana jako dezodoranty.

Dezodorant czy antyperspirant – co wybrać?

Chociaż wiele osób zakłada, że ​​dezodoranty i antyperspiranty to wymienne nazwy tego samego produktu, ważne jest, aby zrozumieć różnicę między tymi dwoma produktami do pielęgnacji ciała. Według dermatologów kluczową różnicą między nimi jest to, że dezodoranty zwykle są wzbogacone o dodatkowe nuty zapachowe i dzięki swojemu działaniu wpływają na obniżenie pH skóry, co ogranicza bakterie wytwarzające nieprzyjemny zapach; podczas gdy antyperspiranty zazwyczaj zawierają związki glinu, które fizycznie zatrzymują lub zmniejszają pocenie się. 

Dezodoranty będą lepszym wyborem dla osób, które zmagają się z problemem nieprzyjemnego zapachu, podczas gdy antyperspiranty sprawdzą się u tych, którzy martwią się nadmiernym poceniem. Pomimo dwóch różnych definicji (i zawartych w produktach składników) dezodorant jest często używany jako termin ogólny - tak więc większość antyperspirantów jest sprzedawanych jako dezodoranty.

Dezodoranty maskują lub dezodoryzują zapach ciała, podczas gdy antyperspiranty zawierają związki glinu, które fizycznie zmniejszają lub zatrzymują pocenie się. Słowo „dezodorant” stało się terminem powszechnym, więc większość antyperspirantów jest sprzedawanych jako dezodoranty (chociaż w rzeczywistości są to antyperspiranty). Jak więc w łatwy sposób dostrzec różnicę? Jeśli widzisz aluminium na liście składników, możesz być pewna, że kupujesz antyperspirant.

Dezodoranty i antyprespiranty – na co zwrócić uwagę w składzie?

Istnieją pewne kontrowersje dotyczące bezpieczeństwa stosowania antyperspirantów zawierających związki glinu. Według National Cancer Institute, kilku naukowców jest zaniepokojonych związkiem między antyperspirantami a rakiem piersi, biorąc pod uwagę bliskość obszaru, na którym stosowany jest produkt do klatki piersiowej. Jednak eksperci zwracają uwagę, że mimo przeprowadzenia wielu badań, nie udało się udowodnić tego związku i że sole glinu są mimo wszystko w środowisku dermatologów uważane za bezpieczny składnik.

“Istnieje obawa, że ​​glin zawarty w antyperspirantach może być wchłaniany i wpływać na receptory estrogenu na komórkach piersi (co może prowadzić do nowotworu). Jednak wchłaniana jest tylko jego niewielka ilość, a podczas kilku przeprowadzonych badań nie udało się znaleźć związku między stosowaniem antyperspirantu a rakiem piersi” tłumaczy dr Jennifer Chwalek z Union Square Laser Dermatology w Nowym Jorku. Podkreśla jednak, że ​​wykazano, iż związki glinu mają działanie estrogenne i mogą powodować zmiany w DNA

Jednak nie tylko skład antyperspirantów może budzić niepokój. Istnieje kilka komponentów, na które należy również zwrócić uwagę decydując się na zakup antyperspirantu.

Parabeny. Istnieje wiele różnych parabenów, które są stosowane jako konserwanty w dezodorantach i innych produktach do pielęgnacji ciała. Badania sugerują, że niektóre z nich mogą mieć wpływ na to, w jaki sposób organizm wytwarza i reguluje estrogen i inne hormony. Do tej pory nie znaleziono jednak jeszcze niezaprzeczalnych dowodów łączących dezodoranty z rakiem.

Triclosan. Producenci kosmetyków uważają triclosan za niezawodny środek antybakteryjny i od kilkudziesięciu lat dodają go do wielu produktów. I chociaż rzeczywiście skutecznie powstrzymuje rozwój bakterii oraz proliferację wirusową, może powodować alergie, prowadzić do nowotworów oraz zaburzeń hormonalnych, nadal wykorzystuje się go w kosmetykach przeciwtrądzikowych, niektórych dezodorantach i antyperspirantach oraz w płynach do dezynfekcji rąk. Triclosan jest tak powszechny, że 75% Amerykanów ma wykrywalny poziom tego składnika w moczu. 

Niektóre badania sugerują, że triklosan może w niekorzystny sposób wpływać na ludzki mikrobiom oraz niektóre geny, a także upośledzać funkcjonowanie tarczycy.

Ftalany, czyli estry kwasu ftalowego pomagają dezodorantom i innym kosmetykom - takim jak perfumy - lepiej "przylegać" do skóry. Są zazwyczaj obecne w każdym produkcie, którego zapach utrzymuje się po jego zastosowaniu - od płynów do mycia, szamponów, balsamów, po lakiery do włosów i mydła. Niestety, mimo korzystnych właściwości, według ekspertów mogą też zakłócać sposób, w jaki organizm wytwarza i wykorzystuje testosteron.

Chociaż możesz myśleć o testosteronie jako o czysto męskim hormonie, kobiety również go produkują i co więcej, odgrywa on istotną rolę w wytwarzaniu energii i utrzymaniu masy mięśniowej. Największym problemem w przypadku ftalanów jest to, że mogą one osłabiać zdolności rozrodcze u mężczyzn lub wpływać na rozwój płodu u kobiet w ciąży. Badania powiązały również ftalany z niższym IQ i wyższym ryzykiem astmy.

Zapach. Prawie każdy kosmetyk lub produkt do pielęgnacji, który jest przeznaczony do stosowania na ciało, posiada nuty zapachowe. I my, jako konsumenci, nie mamy pojęcia, jakie chemikalia kryją się w pięknie zafoliowanych opakowaniach, ponieważ zapachy są chronione prawem handlowym. Mogą to być ftalany lub substancje wywołujące alergie lub podrażnienia skóry. Eksperci zalecają ostrożność, gdyż nawet wąchanie zapachowych produktów na innych ludziach może wywołać reakcję alergiczną.

Podsumowując: dezodoranty i antyperspiranty są produktami bezpiecznymi w użytku dla większości osób o dobrym stanie zdrowia. Jednak ludzie, którzy zmagają się z dolegliwościami nerek powinny zachować ostrożność, zwłaszcza jeśli czynność ich narządów wynosi około 30% lub mniej. Nadmiar związków glinu jest zwykle odfiltrowywany z organizmu przez nerki, jednak osoby z osłabioną czynnością nerek nie są w stanie robić tego wystarczająco szybko.

W przypadku jakichkolwiek obaw dotyczących stanu zdrowia i jego ewentualnych zagrożeń, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem.