Fani są w szoku! A internauci od kilku godzin mówią tylko o tym: "Dexter" powraca. Wszyscy przecież uwielbiali tego sympatycznego i inteligentnego... seryjnego mordercę, w którego wcielił się Michael C. Hall. Dzięki tej roli aktor otrzymał Złotego Globa dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym w 2010 roku, a rok później dostał nominację w tej samej kategorii. "Dexter" starał się siedmiokrotnie o tę statuetkę, uzyskał również wiele nominacji do Emmy (4 wygrane), Saturnów (6 wygranych), czy People's Choice Awards (1 wygrana). Dlaczego telewizja Showtime chce wskrzesić "Dextera"?

"Dexter" powraca! Słynny serial doczeka się nowych odcinków

Przypomnijmy, serial był emitowany w latach 2006-2013 i doczekał się 8. sezonów. Główny bohater pod płaszczykiem pracownika policji analizującego ślady krwi czy odcisku palców, ukrywał swoje mordercze, a wręcz makabryczne instynkty. Jednak miał pewną zasadę - Dexter zabijał tylko winnych, którzy zasługiwali na śmierć. Dlatego tak bardzo pokochali go fani, a serial cały czas trzymał widza w napięciu. Niestety wiele osób twierdziło, że zakończenie tej historii było po prostu niesatysfakcjonujące (chyba skądś to znamy...?), jeśli nie bardzo złe.

Podobno Showtime chce to zmienić i zlecono właśnie wyprodukowanie nowych odcinków. Stacja już pochwaliła się tym na swoim Twitterze. Za limitowaną serię będzie odpowiadać oczywiście Clyde Phillips, a w głównej roli znów wystąpi Michael C. Hall. Powstanie 10 nowych epizodów, których premiera zaplanowana jest na koniec przyszłego roku. Jak zawsze w takich przypadkach musimy po prostu uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne newsy z planu.