Jeansy z niskim stanem, minispódniczki, białe tank topy, motocyklowe buty, torebki bagietki czy denim noszony od stóp do głów to tylko kilka trendów, które w ostatnim czasie “teleportowały się” do nas z lat 2000. Jednak zachwyt pokolenia Z stylem Y2K nie ustępuje, dlatego wciąż na listach aktualnych trendów pojawiają się kolejne nawiązania do tego okresu. Teraz nadszedł czas na wielki powrót warstwowych dołów, a konkretnie spódnic noszonych na spodnie. Od razu możecie pozbyć się wszelkich złych przeczuć na temat tego zestawu, bo w tym sezonie zobaczycie go w nieco innej odsłonie. 

Spódnice noszone na spodnie – modowe deja vu czy nowy trend na jesień?

Cofnijmy się na chwilę do początku XXI wieku, kiedy spódnice noszone na spodnie lansowały m.in. amerykańska piosenkarka Brandy czy niezapomniana gwiazda Disneya Ashley Tisdale. Wtedy obowiązywały głównie niekonwencjonalne, dla niektórych “dziwne”, techniki łączenia spodni ze spódnicami. Cekinowa spódnica założona do jeansów czy falbaniasta midi w połączeniu z rozkloszowanymi spodniami były na porządku dziennym. Po pewnym czasie połączenie spódnic ze spodniami odeszło jednak w niepamięć. W międzyczasie o spódnicach noszonych na spodnie przypomniała nam amerykańska supermodelka Gigi Hadid, która podczas tygodnia mody w Mediolanie w 2016 roku przetarte jeansy zestawiła z asymetryczną spódnicą z tego samego materiału. Jednak wtedy modowe wspomnienie dzieciństwa nie przyjęło się na tyle dobrze, żeby stać się silnym trendem w branży. Czy było za wcześnie? Być może. Tym razem jest inaczej. W tym sezonie zasady layeringu, czyli budowania warstw, są nieco bardziej doprecyzowane, niż było to w latach 2000., kiedy zarzekałyśmy się, że w takim zestawie już nigdy nie wyjdziemy z domu. Widać to przede wszystkim na pokazach mody, na których projektanci przedstawili znany duet w unowocześnionych wersjach.

Do powrotu spódnic noszonych na spodnie w tym sezonie przyczynił się przede wszystkim Kim Jones, który jest zwolennikiem modowego przekraczania granic, dlatego i tej jesieni postanowił dać nowe życie kontrowersyjnym trendom z lat 2000. Z tego względu na pokazie jesienno-zimowej kolekcji Fendi na rok 2023 modelki zaprezentowały na wybiegu plisowane spódnice (o różnych długościach) zestawione z eleganckimi spodniami — głównie w tych samych kolorach. Dolne części wybiegowych sylwetek dopełniały między innymi kamizelki w niecodziennych formach. W ten sposób Kim Jones zaproponował nam zupełnie nową wersję garnituru. 

Fot. Spotlight / Launchmetrics

 

Fot. Spotlight / Launchmetrics

Jak nosić spódnicę na spodnie?

Garniturowe spodnie w połączeniu z plisowaną spódnicą to niejedyny zestaw, po który warto sięgnąć tej jesieni. Poza elegancką propozycją dla minimalistek i fanek stylu “COS women” jest jeszcze całe mnóstwo stylizacyjnych możliwości. Możecie na przykład postawić na monochromatyczny look w wyrazistym kolorze, który ożywi jesienną aurę albo eksperymentować z fasonami i tkaninami. W tym sezonie wciąż modne są denimowe midi, satynowe spódnice typu slip, techniczne mini czy plisowane modele w tenisowym stylu. Śmiało łączcie je z jeansami, skórzanymi spodniami o prostym kroju czy ulubionymi modelami w wersji cargo. Jeśli natomiast zależy wam na stworzeniu looku, który będzie w pełni nawiązywał do estetyki Y2K, postawcie na denim on denim. Jeansowa spódnica w połączeniu ze spodniami z tego samego materiału (niekoniecznie w identycznym kolorze) będzie nie tylko świetnym odwzorowaniem mody lat 2000., ale po mistrzowsku wpisze się w aktualne trendy. Podrzucamy wam krótką listę zakupową, która (mamy nadzieję) zachęci was do modowych eksperymentów.

Trendy jesień-zima 2023/2024: najbardziej pożądane kolory na nowy sezon. 7 odcieni, które zdefiniują modowo nadchodzące miesiące

Spódnice w modzie męskiej

W tym sezonie projektanci zaproponowali również stylowe połączenia spódnic i spodni dla panów. Na pokazie Courrèges pojawił się minimalistyczny duet w klasycznej czerni, u Marine Serre denim on denim, a na wybiegu Etro można było dostrzec inspirowane kiltem spódnice w kratę w duecie z jeansami. Nie powinno być to już w żaden sposób dla nikogo szokujące. W końcu po pierwsze faceci w różnych zakątkach świata w spódnicach chodzą od lat, a po drugie moda zmierza ku neutralności płciowej. Zresztą nie trzeba szukać daleko. Na ostatniej MET Gali w kilcie założonym na jeansy pojawił się A$AP Rocky, rok wcześniej na tym samym czerwonym dywanie w plisowanej spódnicy przechadzał się Oscar Isaac, natomiast w 2021 na MET Gali Pete Davidson wystąpił w sukience. Myślicie, że taki trend na stałe zagości także w modzie “męskiej”?