Częste sny – przyczyny

Częste sny to rzadkie zjawisko? Nic bardziej mylnego! Naukowcy nie mają wątpliwości, że śnimy każdej nocy. Mało tego, w trakcie snu, nie pojawia się jedna wizja nocna, a kilka (niektórzy specjaliści są zdania, że co noc śnimy nawet 5-6 snów). Dlaczego zatem wydaje nam się, że śnimy najwyżej kilka razy w miesiącu?

Większość osób nie pamięta swoich snów lub pamięta jedynie kilka detali, w dodatku wyłącznie tuż po przebudzeniu. Po kilku chwilach, resztki sennej projekcji ulatują z naszej pamięci. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyna jest prosta - przez większość nocy, funkcje mózgu, które odpowiadają za zapamiętywanie, pozostają nieaktywne. Jeżeli zatem przebudzimy się w fazie innej niż REM (np. słysząc dźwięk budzika), nie zapamiętamy obrazu sennych marzeń. W takiej sytuacji może się wydawać, że nie śnimy w ogóle, ale tak nie jest.

Skąd biorą się nocne projekcje? Te powstają we wspomnianej już fazie REM, w której dochodzi do intensywnej produkcji dopaminy. Naukowcy są zdania, że ten neuroprzekaźnik stymuluje pracę obszaru mózgu, który odpowiada za przetwarzanie emocji. W rezultacie, powstaje coś w rodzaju omamów, które nazywamy snami.

Proces ten powtarza się każdej nocy, nawet pięciokrotnie, stosownie do częstotliwości występowania fazy REM. Nie można zatem powiedzieć, że nie śnimy. Gdy wydaje nam się, że danej nocy nie doświadczyliśmy żadnego marzenia sennego, po prostu - zapomnieliśmy nasz sen. Nawet jeżeli uda nam się zapamiętać pewne szczegóły, choćby na krótką chwilę, dotyczą one tej projekcji, która miała miejsce tuż przed przebudzeniem. 

Odpowiedzmy zatem na pytanie - czy częste lub nawet codzienne sny powinny wzbudzać niepokój? Absolutnie nie, oznacza to bowiem tylko tyle, że w przeciwieństwie do większości osób, udaje nam się je zapamiętać. 

Intensywne sny – przyczyny

Zdarza się jednak, że sny wywołują silne emocje, które nie znikają nawet po przebudzeniu. Takie marzenia senne należy rozpatrywać w kategoriach nocnego koszmaru, z zaznaczeniem, że jest nim każdy sen, wywołujący silne odczucia, nie tylko taki, w którym pojawiają się przerażające wizje - koszmarem może być sen o śmierci i o ucieczce przed niebezpieczeństwem, jak i pozornie niezbyt straszny, np. w którym widzimy siebie samych, bezskutecznie próbujących otworzyć drzwi, za to wywołujący mocne emocje.

Intensywny sen zwykle doprowadza do wybudzenia. Zdarza się, że osoba śniąca budzi się z płaczem. Innym razem, po przebudzeniu może pojawić się uczucie zdenerwowania, niepokoju lub nawet strachu. O ile częste sny nie powinny niepokoić, to intensywne - już tak, o ile występują chronicznie (sporadyczne przypadki są całkowicie normalne).

Trzeba wiedzieć, że złe, wyjątkowo intensywne sny, stanowią przyczynę wzmożonego wytwarzania kortyzolu, potocznie nazywanego hormonem stresu. W dłuższej perspektywie, może to znacząco pogorszyć odporność organizmu. Intensywne sny mogą też powodować problemy z zasypianiem, a z czasem - także bezsenność. W skrajnych przypadkach, ich konsekwencją są zaburzenia psychiczne.

Skąd biorą się takie marzenia senne? Przyczyną ich występowania mogą być silne przeżycia, których doświadczyliśmy na jawie. W nocy, mózg stara się uporządkować informacje, które nabywamy w ciągu dnia. Dotyczy to także doświadczeń traumatycznych, które mogą przybierać postać intensywnego snu.

Warto jednak podkreślić, że nie tylko trauma może prowokować intensywne sny. Te mogą pojawiać się w następstwie każdego poważnego wydarzenia, np. przeprowadzki lub zmiany pracy.

Na ich wystąpienie podatne są także osoby, długotrwale funkcjonujące w warunkach silnego stresu oraz cierpiące na niektóre schorzenia - bezdech senny, zaburzenia lękowe lub depresyjne.