Cher to skandalistka jakich mało. Odważnie odkrywała ciało prześwitującymi tkaninami na długo zanim swoją słynną naked dress włożyła Kate Moss i nie wkładała spodni dekady przed tym, kiedy sylwetce typu „pantless” uległy Kendall Jenner i Hailey Bieber. Została oskarżona o zaaranżowanie porwania własnego syna (to informacja, która dopiero co obiegła światowe media) i za nich mając sobie patriarchalne dyrdymały, otwarcie i głośno powtarzała, że mężczyźni są dla niej jak „deser” – fantastyczni, ale nie niezbędni do życia. 

Artystka ma na swoim koncie sporo, zarówno długodystansowych, jak i tych raczej przelotnych znajomości o charakterze romantycznym.

Umawiała się między innymi z Tomem Cruisem, Erikiem Claptonem czy Gregiem Allmanem. Niejednokrotnie spotykała się także z młodszymi od siebie partnerami.  „Prawda jest taka, że gdybym nie umawiała się z młodszymi, nigdy nie chodziłabym na randki” – powiedziała w rozmowie z People. „Młodsi nie byli onieśmieleni starszymi kobietami, a mężczyźni w mojej kategorii wiekowej nie mieli w sobie tego czegoś”.

Sporo, bo 40 lat, dzieli także ją oraz jej obecnego partnera.

77-letnia Cher zakochała się bez pamięci w 37-letnim producencie muzycznym Alexandrze Edwardzie. Kochankowie poznali się rok temu podczas Fashion Weeka w stolicy miłości, świateł i obłędnie maślanych croissantów. Teraz historia zatacza koło.

Cher i Alexander / Fot. Stephane Cardinale - Corbis / Contributor / Getty Images

Para wybrała się do tej pory na pokazy takich marek jak Balmain oraz Givenchy. Zgodnie stawiają na czarno-białe stylizacje oraz nieskrępowane okazywanie sobie uczuć przed obiektywami fotoreporterów. Cuteness overload!

Cher i Alexander / Fot. Stephane Cardinale - Corbis / Contributor / Getty Images