Zachwyt wizerunkiem baletnic nie jest wytworem naszych czasów. Wystarczy spojrzeć na impresjonistyczne obrazy Egdara Degasa powstałe w XIX wieku. Przepiękne białe sukienki z kokardami przykuwają uwagę i zapadają w pamięć. Nic więc dziwnego, że kreacje baletnic inspirują również nas. Różnicą jest medium – dziś modowe trendy upowszechniają się na Tik Toku. Jednym z tiktokowych hitów jest balletcore, który czerpie inspiracje z baletowych kreacji.
Garderoba w stylu balletcore
Balletcore wyraża ideę hiperkobiecości. Został zainspirowany pięknymi kostiumami baletnic występujących na scenie oraz ich treningowymi, wygodnymi zestawami. Kompletując garderobę w tej stylistyce, zwróć uwagę na materiały. Tu królują tiul, satyna, aksamit i bawełna. Nie bez znaczenia są także kolory – stawiamy na czernie, biele oraz pastele. Stylizacje nie muszą składać się z wielu elementów, ubrania z takich materiałów są wystarczająco wyraziste. Spójrzmy na przykład na kultowy look z „Seksu w wielkim mieście”, gdzie Sarah Jessica Parker ma na sobie turkusową tiulową sukienkę i beżową marynarkę. Superprosty, a robi wrażenie, prawda?
Getty Images
Tiule i plisy
Lekkość, zwiewność i kobiecość. Te cechy przychodzą na myśl, gdy pomyślimy o strojach i ruchach tancerek baletowych. Dlatego odtwarzając je stawiamy na podobne elementy – zwiewne spódnice i sukienki tiulowe lub lejące się plisowane zazwyczaj w wersji mini lub midi. Z sukienek wybieramy także te z delikatnymi falbankami. Poszukując spódnicy marzeń zajrzyj do ofert Mohito i Plispliz, a po sukienkę wybierz się do Naoko.
Bufiaste rękawy
Z tiulem i jego zwiewnością mogą kojarzyć się także bufiaste rękawy. Te nosimy zarówno na sukienkach, jak i bluzkach czy body. Świetną propozycją są body oferty marki Undress Code. Model Hazy Lane wykonano z popularnego w tej estetyce aksamitu, a rękawy są ze zwiewnej, jedwabnej organzy. Z kolei model Flâneur uszyto w całości z aksamitu. W takim stroju zdecydowanie możesz poczuć się jak baletnica na scenie!
Piórka
Jeśli oglądałaś Czarnego Łabędzia z pewnością pamiętasz kreację z finałowej sceny występu. To krótka tiulowa sukienka z gorsetem pokrytym piórami. Prawdopodobnie właśnie ona była inspiracją do zaadaptowania piór w estetyce balletcore. Zdradzimy ci pewien sekret – w ofercie polskiej marki Ninali znalazłyśmy sukienkę, jak gdyby pożyczoną od Natalie Portman. Jakby co, to model Monako.
Wiązane kardigany
Mimo że chciałybyśmy, aby wysokie temperatury utrzymywały się całe lato, wiemy, że to niemożliwe. Dlatego mamy też rozwiązanie na chłodniejsze letnie dni. W estetyce balletcore królują także cienkie kardigany w pastelowych kolorach. Najpopularniejsze są wiązane, w pasie lub na biuście, prym wiodą również rozpinane w wersji crop. Poszukując tego idealnego sweterka zerknij na oferty Mohito, Mango i Croppa. Wśród wielu propozycji z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
Podkolanówki i rajstopy
Popularnym detalem strojów baletnic są rajstopy. A podczas treningów tancerki często noszą getry i ocieplacze na łydki. Te elementy również zostały zaadaptowane do stylu balletcore. Rajstopy nosimy w wersji półkryjcej. Łydki mają z kolei zakrywać grubsze podkolanówki. Tych wiele znajdziesz w ofercie marki Fiore.
Baleriny
Charakterystycznym dla baletu obuwiem są pointy. Jednak trudno wyobrazić sobie chodzenie w nich na co dzień. Styliści znaleźli na to sposób, w estetyce balletcore nosimy baleriny. Na topie są zarówno te klasyczne, ze wstążeczką lub bardziej ozdobną aplikacją, jak i takie w stylu Mary Jane. Poszukując wymarzonych modeli zajrzyj do Loft37, by przymierzyć model Let it shine oraz do CCC po baleriny marki Lasocki i iJenny Fairy.
Legginsy i gładkie topy
Baletowe stroje to jednak nie tylko szykowne sukienki, ale także basicowe stroje treningowe. Dlatego popularnymi elementami stylizacji będą również legginsy oraz gładkie i dopasowane albo wiązane body. Bogatą ofertę legginsów znajdziesz na OTCF, z kolei body szukaj w Mohito.
