Wydany 7 września wyrok skazujący Mastersona zszokował wielu, a wkrótce potem ujawniono, że Kutcher i Kunis byli jednymi z 50 osób, które złożyły listy poparcia dla aktora przed ogłoszeniem wyroku. Wspomniane listy spotkały się z krytyką, gdy 9 września zostały opublikowane przez reporterkę sądową Meghann Cuniff z Los Angeles.

W swoim liście Kutcher bronił Mastersona, opisując go jako "wzór do naśladowania" i "osobę, która jest zawsze przy tobie, kiedy jej potrzebujesz". Kutcher wyraził nadzieję, że jego zeznania dotyczące charakteru Mastersona zostaną wzięte pod uwagę przy wydawaniu wyroku, stwierdzając: "Nie wierzę, że jest on szkodliwy dla społeczeństwa, a to, że jego córka wychowywałaby się bez obecności ojca, byłoby samo w sobie trzeciorzędną niesprawiedliwością".

Kunis w swoim liście nazwała Mastersona "niesamowitym przyjacielem, powiernikiem, a przede wszystkim wyjątkową figurą starszego brata" i podkreśliła jego pozytywny wpływ na jej życie, pisząc: "Ciepło, humor i pozytywne spojrzenie na życie Danny'ego Mastersona były siłą napędową w kształtowaniu mojego charakteru i sposobu, w jaki podchodzę do życiowych wyzwań. Z całego serca ręczę za niezwykły charakter Danny'ego Mastersona i ogromny pozytywny wpływ, jaki wywarł na mnie i otaczających go ludzi".

Po tym, jak ich listy zostały upublicznione, Kutcher i Kunis spotkali się ze zdecydowaną reakcją i wystosowali przeprosiny w mediach społecznościowych w filmie opublikowanym 9 września. Kutcher stwierdził: "Jesteśmy świadomi bólu, który został spowodowany przez listy, które napisaliśmy dla Danny'ego Mastersona". Kunis dodała: "Wspieramy ofiary. Robiliśmy to wcześniej poprzez naszą pracę i nadal będziemy to robić w przyszłości".

Kutcher wyjaśnił: "Listy nie zostały napisane w celu zakwestionowania legalności systemu sądownictwa lub ważności orzeczenia ławy przysięgłych. Były przeznaczone do przeczytania przez sędziego i nie miały na celu podważenia zeznań ofiar ani ponownego traumatyzowania ich w jakikolwiek sposób. Nigdy nie chcielibyśmy tego robić. Przykro nam, że tak się stało".

 

Wielu skrytykowało przeprosiny pary, przy czym niektórzy kwestionowali ich treść, a inni podważali ich pracę na rzecz ofiar przemocy seksualnej. Jeden z komentatorów zapytał: "Jak, u licha, możemy poważnie traktować Ashtona i Milę jako obrońców osób, które przeżyły wykorzystywanie seksualne, skoro aktywnie piszą listy do sędziego, aby opowiedzieć się za łagodniejszym wyrokiem dla swojego przyjaciela-gwałciciela?".

Pomimo kontrowersji, Kutcher utrzymywał, że rodzina Mastersona poprosiła jego byłych kolegów z planu o listy referencyjne, aby "reprezentować osobę, którą znaliśmy przez 25 lat". Masterson został skazany na 30 lat w więzieniu za gwałt na dwóch kobietach w 2003 roku, podczas gdy trzeci zarzut nie doczekał się werdyktu. Początkowo został oskarżony o zażywanie narkotyków i gwałt na trzech kobietach w latach 2001-2003.

Skazanie 47-letniego aktora wywołało falę dyskusji na temat sprawiedliwości i roli poparcia celebrytów przy tego typu sprawach. Publiczne przeprosiny Kutchera i Kunis to kolejna warstwa kontrowersji wokół sprawy Mastersona, skłaniająca wielu do zastanowienia się nad skomplikowaną kwestią wpływu celebrytów na głośne batalie prawne.