Valentino prezentuje kolekcję haute couture jesień-zima 2022-2023

Włoski dom mody pod wodzą Pierpaolo Piccioli pokazał najnowszą kolekcję haute couture w miejscu szczególnym. Okolice rzymskiego placu Piazza di Spagna wpisane są w wieloletnią historię marki. Pierwsza siedziba firmy założonej przez Valentino Garavaniego mieściła się przy Via Condotti – eleganckiej ulicy znajdującej się naprzeciwko Schodów Hiszpańskich. Ostatni raz modelki w kreacjach Valentino zeszły po słynnych 135 stopniach w latach 90.

Pokaz zatytułowany „The Beggining” był pretekstem do powrotu do korzeni. Dyrektor kreatywny czerpał z dziedzictwa poprzedników, a jednocześnie odcisnął na projektach swoje niepowtarzalne piętno. Autorski kunszt widać było w olśniewających formach, pełnych dramaturgii nakryciach głowy i żywych barwach. Modelki zaprezentowały suknie ozdobione przeskalowanymi różami, lazurowymi piórami i zielonym szyfonem. Jednak pierwszy rząd zdominowany został przez inny odcień, opracowany we współpracy z Instytutem Pantone na potrzeby kolekcji jesień-zima 2022. 

Anne Hathaway i Florence Pugh w różowych kreacjach. Pierwszy rząd pokazu Valentino należał do trendu Barbiecore

Zorganizowany w samym centrum Rzymu pokaz przyciągnął do włoskiej stolicy wielu przyjaciół marki. Kasia Smutniak i Kate Hudson postawiły na klasyczną czerń, ale większość honorowych gości wystąpiła w energetyzującym różu. Takim, jakiego nie powstydziłaby się sama Barbie. Styl inspirowany popularną lalką właśnie przeżywa renesans za sprawą nadchodzącego filmu w reżyserii Grety Gerwig. Ostatni raz miało to miejsce chyba w latach 90., gdy na listach przebojów królował singiel dance-popowego zespołu Aqua. Teraz welurowe dresy w stylu Paris Hilton i pudrowy róż wróciły do łask i... na salony. A najlepszym tego przejawem była ostatnia kolekcja Valentino, po którą z chęcią sięgała Dua Lipa i Simone Ashley z „Sex Education”. Cekinowe kreacje, buty na niebotycznych platformach i zwiewne tiulowe kroje ponownie zabłysły w świetle reflektorów na piątkowym pokazie. Na róż zdecydowały się między innymi Anne Hathaway, Florence Pugh, Ariana DeBose i Hwasa. Zobaczcie, jak zaprezentowały się w Rzymie: