O małżeństwie Aarona i Sam Taylor-Johnsonów było w ostatnim czasie głośno za sprawą potencjalnego angażu aktora do roli Jamesa Bonda. Przy okazji (po raz kolejny, bo w przypadku tej pary to wydarzenie niemal cykliczne) powstały kontrowersje dotyczące ich związku, a właściwie różnicy wieku. "Fani" znów mają okazję podnieść tę kwestię, bo premierę właśnie miał film o Amy Winehouse ("Back to Black"), za którym stoi Sam Taylor-Johnson. Para nie zostawia jednak przestrzeni na spekulacje o kryzysie w związku wymieniając czułe spojrzenia na czerwonym dywanie.
Aaron Taylor-Johnson z żoną wymieniają czułe spojrzenia na czerwonym dywanie. Tym razem to sukces reżyserki
Gdyby publice snu z powiek nie spędzała różnica wieku, jaka dzieli Aarona Taylora-Johnsona i jego żonę (przypominamy, że są to 23 lata), z pewnością głośniej byłoby o ich zawodowych sukcesach. A trochę ich jest, bo aktor ma na koncie znaczące role w takich filmach, jak:
- "Anna Karenina"
- "Nowhere Boy" (na planie tego filmu poznał swoją żonę)
- "Bullet Train"
- "A million little pieces"
I wszystko wskazuje na to, że jego kariera wciąż nabiera rozpędu.
W obliczu kontrowersji ciszej jest natomiast o zawodowych sukcesach Sam Taylor-Johnson, a też ma ich sporo. Wzięta hollywoodzka reżyserka stoi za takimi produkcjami, jak m.in. "Pięćdziesiąt twarzy Greya", "Love you more", "A million little pieces" i teraz "Back to Black", filmie, który opowiada historię Amy Winehouse. Patrząc jednak na spojrzenia, które para sobie rzucała na czerwonym dywanie, nie mamy wątpliwości, że dla obojgu film "Nowhere Boy" jest najważniejszy.
John Phillips/Getty Images
Aktor postawił na edgy dodatki, reżyserka wybrała elegancką czerń
Niepisany dresscode, ze względu na tytuł filmu i postać, którą jest inspirowany, to oczywiście czerń. Reżyserka (jako ważniejsza tego dnia część duetu) na tę okazję wybrała długą sukienkę maxi i czarne klapki, które latem 2024 są bardzo hot.
Aaron Taylor-Johnson z kolei zdecydował się na czarny total look, w którym na pierwszy rzut oka króluje skórzana kurtka, ale tak naprawdę to biżuteria jest gwiazdą tej stylizacji. Złote kolczyki najmocniej przyciągają uwagę, dodając aktorowi szarmanckiego wdzięku, a naszyjnik, pierścienie i klamra od paska pięknie z nimi korespondują.
Para nie mogła oderwać od siebie rąk i spojrzenia nie zostawiając żadnej przestrzeni na spekulacje dotyczące potencjalnego kryzysu w związku, czego serdecznie im gratulujemy. A filmu o Amy Winehouse wyczekujemy.
