Nie milkną echa po Złotych Globach, które do Los Angeles sprowadziły najznamienitsze nazwiska branży filmowo-aktorskiej. Nie ma wątpliwości, że najważniejszą kwestią tego wydarzenia były osiągnięcia artystyczne, jednak w kuluarach najwięcej mówi się o efektownych stylizacjach. Opinie, jak zawsze, są podzielone, a wszystkie looki obszernie komentowane. Nie zmienia to faktu, że każdy włożył ogrom pracy, aby świetnie wyglądać. Gdyby przyznawano za to nagrodę, to w tej kategorii powinna zwyciężyć Reese Witherspoon.

Złote Globy 2024. Reese Witherspoon zachwyciła 

Przełomową rolą dla Reese Witherspoon była Elle Woods z "Legalnej blondynki". Urocza, rezolutna wkrótce-prawniczka podbiła nasze serca, a aktorce zagwarantowała rozpoznawalność. A także pozycję w czołówce Hollywood, którą ugruntowała na przestrzeni lat takimi produkcjami, jak "Wielkie kłamstewka" czy "The Morning Show". Chociaż od premiery "Legalnej Blondynki" minęły już 23 lata, aktorka wciąż zachwyca tym samym młodzieńczym blaskiem i utrzymuje wizerunek niezwykle uroczej kobiety. Niewiele w tej kwestii się zmieniło także po dzisiejszej nocy na 81. ceremonii rozdania Złotych Globów 47-letnia gwiazda zachwyciła klasycznym lookiem. Pierwsze skrzypce grała oczywiście kreacja kremowo-czarna suknia na jedno ramię od Monique Lhuillier uzupełniona została klasycznymi czarnymi szpilkami Jimmy Choo oraz biżuterią Tiffany & Co. Jednak naszą uwagę zwrócił rozświetlający, bezbłędny makijaż. Idealny w każdym wieku. 

Makijaż dla dojrzałych kobiet. Przepis na sukces prosto z czerwonego dywanu

Lionel Hahn / Getty Images

Za make-upem Witherspoon stała Kelsey Deenihan-Fisher i trzeba przyznać, że wykonała kawał dobrej roboty. Nie technicznie (chociaż tutaj również jest bez zarzutu), ale w wizji. Udowodniła, że mniej znaczy więcej. Brązowo-złoty makijaż świetnie dopełnił cały look. Rozświetlił, odświeżył i odmłodził

Rozświetlone oko

Brązowo-złota kolorystyka jest też bezpieczna i uniwersalna, często zamknięta w jednej paletce, co ogranicza zarówno koszty, jak i miejsce w naszej kosmetyczce. Makijaż Witherspoon udowadnia, że u kobiet dojrzałych sprawdza się wyjątkowo dobrze. Wystarczy mieć pod ręką mocno napigmentowane cienie. Do niezawodnych paletek zaliczamy Mini Sultry Pallete od Anastasia Beverly Hills lub Dior Backstage Eye Palette.

Zasada, w przypadku "zawsze bezpiecznych" makijaży jest prosta rozświetlamy wewnętrzny kącik oka, a zewnętrzny przyciemniamy (tzw. smokey eye). To przepis na sukces, który podkreśli i powiększy oko.

Podkreślone rysy

Dojrzałe kobiety znają swoje atuty i mocne strony wyglądu. Doskonale to widać na przykładzie Witherspoon, która mieszanką bronzera i różu fenomenalnie podkreśliła kości policzkowe, uśmiech, ale także błękit oczu. Twarz nabrała koloru, blasku i niemal dziewczęcego uroku. Spójne połączenie kosmetyków najprościej osiągnąć kremowymi, mokrymi formułami, dlatego idealnie sprawdzi się róż w sztyfcie na przykład Nudestix Nudies Bloom All-Over Dewy Color  i konturowanie na mokro. W tej kwestii trudno o popularniejszy produkt, niż Charlotte Tilbury Hollywood Contour Light Wand

Usta w odcieniu nude

W galowym looku Witherspoon najbardziej zaskoczyła nas delikatność. To właśnie ją uważamy za najmocniejszą jego stronę. Jasno-różowa pomadka o połyskującym wykończeniu, to rozwiązanie, z którym polubią się fanki klasyki. Usta wyglądają na nawilżone, są delikatnie podkreślone, ale nie kradną uwagi. Podobny efekt, co ten u Witherspoon osiągniesz pomadką Dior Addict w odcieniu Nude Look lub Pupa Miss w odcieniu 102. 

I choć tylko śmietanka Hollywood dostaje zaproszenia na najważniejsze gale filmowe, makijaż w tej wersji sprawdzi się również na inne ważne okazje. Np. na karnawał.