Natalie Portman w ostatnim czasie dość rzadko pozuje na czerwonych dywanach. Gwiazda czyni wyjątek jedynie w przypadku uroczystych premier filmowych - i tak było ostatniego wieczoru we francuskim Cannes. Aktorka pojawiła się na red carpet tuż przed projekcją filmu "The Zone of Interest". Jednak to nie dla tej produkcji wybrała się na festiwal - w sobotę 20 maja będzie miał bowiem premierę film "May December", w którym zagrała jedną z głównych ról u boku Julianne Moore. Nie przeszkodziło to aktorce zachwycić zgromadzoną publiczność i fotoreporterów dzień wcześniej.

Natalie Portman w zapierającej dech w piersiach sukni Dior

W piątkowy wieczór 41-latka błyszczała niemal od stóp do głów. Wszystko dzięki niezwykłej kreacji pochodzącej z archiwum francuskiego domu mody Dior. Sięgająca ziemi, pokryta w całości cekinami suknia wyglądała jak wyjęta z bajki o Kopciuszku. Rozkloszowany, tiulowy dół oraz półtransparentna góra w odcieniach niebieskiego wspaniale podkreśliły wdzięk i eteryczną urodę aktorki.

W oryginalnym projekcie z 2017 roku sukienka posiadała ramiączka, z których Portman zrezygnowała, prawdopodobnie po to, aby nie odwracały uwagi od spoczywającego na dekolcie naszyjnika. Ten nie był przypadkowy - to okazała kolia Chopard wysadzana drogocennymi szafirami i diamentami, której granatowy kolor idealnie pasował do sukni. 

Pascal Le Segretain/Getty Images

W kwestii makijażu aktorka postawiła na minimalizm, który nie przytłumił jej delikatnych rysów. Jedynym mocniejszym akcentem w jej looku była zdecydowana, czarna kreska wyrysowana przy górnej linii rzęs. Look uzupełniał błyszczący, szampański cień na powiece, połyskujące, neutralne usta i delikatna chmurka różu na policzkach. Gwiazda zachowała też umiar w kwestii fryzury i pozowała fotoreporterom w rozpuszczonych, naturalnie falujących się włosach.

Natalie Portman zapytana w zeszłym roku przez amerykańskie ELLE, co sądzi o starzeniu się na ekranie i faworyzowaniu młodszych aktorek w branży filmowej, odparła:

"Myślę, że starzenie się jest przywilejem, uwielbiam to. Obecne pokolenie aktorek nie chce usuwać się w cień - widzimy, jak rozkwitają i dokonują najciekawszych rzeczy w swojej karierze w wieku 50, 60 i 70 lat. Obecnie możemy podziwiać naprawdę wiele wspaniałych, pięknych, ciekawych kreacji aktorskich ze strony różnorodnych kobiet".