Ekspert wskazuje, że słońce to nie jedyna przyczyna osłabienia włosów po wakacjach. Lato jest najmniej lubianą porą roku przez nasze włosy, a to wszystko za sprawą czynników takich jak wysoka temperatura, chlorowana i słona woda czy wiatr. Wszystkie naruszają delikatną strukturę pasm, co prowadzi do rozchylenia łusek i ucieczki wilgoci z wnętrza włosa. Zniszczenia włókien prowadzą także do szybszego wypłukiwania się pigmentów koloryzujących, przez co farba krócej utrzymuje się na włosach. Jak odbudować ich strukturę, żeby znowu były gładkie, lśniące i nawilżone?

1. Wzmacniająca pielęgnacja

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Poosh (@poosh)

To, czego twoje włosy właśnie teraz potrzebują, to odżywienie, regeneracja i odbudowa. Sięgnij po właściwe produkty do codziennej pielęgnacji, które zawierają proteiny, keratynę, witaminę A i E oraz humektanty o właściwościach nawilżających. Dzięki tym składnikom wzmocnisz włosy” – radzi Piotr Sierpiński. Odżywkę humektantową aplikuj po każdym myciu, aby nasycić odwodnione włókna włosów składnikami, które magazynują nawilżenie. Przesuszone pasma nasiąkną nimi jak gąbka. Należą do nich na przykład kwas hialuronowy i aloes, które znajdziesz w peptydowej odżywce od Eveline. Wzbogaca ją fermentowana woda ryżowa i olej arganowy, które dodatkowo silnie wygładzają i nabłyszczają łuski dając efekt glossy hair.

W przypadku włosów farbowanych, koniecznie włącz do pielęgnacji kosmetyk, który na nowo ożywi ich kolor oraz podbije blask. Tutaj sprawdzi się odżywka od fryzjerskiej marki Insight, zawierająca m.in. ekstrakt z henny. Nie tylko chroni on pigment przed dalszym wypłukiwaniem, ale także uzupełnia ubytki w strukturze włosa oraz domyka łuski. Włosy stają się dzięki temu bardziej mięsiste, optycznie grubsze i lepiej się układają. Dzięki dodatkowi emolientów: oleju makadamia, masła z mango i oleju z pestek winogron, odżywka przywraca pasmom elastyczność oraz intensywny połysk.

Dodatkowo, przynajmniej raz w tygodniu nakładaj na włosy odżywkę z keratyną – białkiem restrukturyzującym uszkodzone włókna. Doskonale ocenianym przez internautki produktem jest Syoss Keratin Intensive Conditioner. Odżywka obfituje w hydrolizowaną keratynę, która niczym cement wypełnia ubytki w strukturze włosów i sprawia, że są bardziej sprężyste, mocniejsze oraz mniej łamliwe.

2. Dogłębne oczyszczenie

Regularny peeling skóry głowy powinien być jednym z obowiązkowych punktów twojej pielęgnacji, a po wakacyjnym urlopie możesz go potrzebować jeszcze bardziej niż zwykle. Dlaczego? Latem, dla zaoszczędzenia czasu, często sięgamy po suche szampony, które pozostawiają na skórze głowy warstwę osadu. Przez to cebulki włosów są gorzej dotlenione. Zdarza nam się też rzadziej myć włosy, co zaburza naturalny cykl złuszczania i powoduje gromadzenie się martwego naskórka. Należy go usunąć, w innym wypadku przyczyni się on do wzmożonego przetłuszczania skóry głowy, obciążenia u nasady i wolniejszego porostu włosów. Systematycznie wykonywany peeling oczyści skórę, poprawi mikrokrążenie, dotleni komórki i przyczyni się do wyrównania poziomu sebum łagodząc podrażnienia i swędzenie.

Jak często złuszczać skórę głowy? „Peeling należy wykonywać raz na około dwa tygodnie, chyba, że zmagasz się z problemami takimi jak łupież czy nadmierny łojotok, wtedy warto wykonać peeling raz w tygodniu” – podpowiada Piotr.

Trycholodzy zalecają, by stosować peelingi na bazie kwasów lub enzymów owocowych, nie zaś drobinek ścierających, które mogą podrażniać skalp. Dobrym wyborem może być np. Enzymatyczny ryżowy peeling do skóry głowy od Body Boom bazujący na papainie oraz kwasie bursztynowym. Delikatnie rozpuszczają one martwy naskórek, odblokowując pory i dokładnie oczyszczając włosy u nasady. W kosmetyku zawarto też niacynamid zmniejszający produkcję sebum.

3. Regenerujący reset

Efekty pielęgnacji zobaczysz szybciej, jeśli na miesiąc lub dwa odpuścisz sobie forsowne zabiegi stylizacyjne. Twoje włosy miały wystarczająco dużo kontaktu z wysoką temperaturą i innymi szkodliwymi czynnikami – daj im odpocząć. Postaraj się ograniczyć stylizację na gorąco przy pomocy lokówki czy prostownicy. Nie decyduj się też na bardzo wysuszające zabiegi. Jeśli nie czujesz się pewnie w samodzielnej pielęgnacji włosów, wybierz się do specjalisty na zabiegi pielęgnacyjne, np. botox.

Botox włosów polecany jest szczególnie kobietom, które posiadają zniszczone pasma oraz puszące się kosmyki. Ta metoda regeneracji nie obciąża nadmiernie włosów, sprawiając wrażenie przyklapniętych, co zdarza się w przypadku zabiegu keratyną” – tłumaczy Piotr Sierpiński.

 

Piotr Sierpiński to stylista fryzur gwiazd, specjalista w przedłużaniu włosów, kolorysta i zdobywca rekordu Guinessa w najszybszym przedłużaniu włosów. Właściciel luksusowego atelier Piotr Sierpiński Hair w Poznaniu.

Jak jeszcze nawilżyć włosy? Spróbuj masła do włosów >>