Guinevere van Seenus
Guinevere Van Seenus, fot. Daniele Duella and Iango Henzi / i-DTrochę dziwaczna. Na pewno nie jest typową dziewczyną ze słonecznego LA. Trzy lata starsza od Gisele, karierę robiła równolegle do Brazylijki. Na szerokie wody wypłynęła dzięki kampaniom Chanel Jil Sander w 1996 roku. Od tego czasu zmienia się jak kameleon, nie przywiązując się zbytnio do koloru włosów czy... własnych brwi. W i-D wystylizowano ją na Marlenę Dietrich, ale to tylko jedno z miliona wcieleń Amerykanki. Ma 25 lat i nadal pracuje w zawodzie. Na wiosnę była jedną z twarzy Prady.

Guinevere Van Seenus, fot. Daniele Duella and Iango Henzi / i-D

Guinevere Van Seenus, fot. Daniele Duella and Iango Henzi / i-D