Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Urszula Radwańska: Iga wciąż jest wielka, mimo słabszego momentu
  2. Urszula Radwańska: To Iga decyduje, komu ufać – nie media

Urszula Radwańska: Iga wciąż jest wielka, mimo słabszego momentu

Urszula Radwańska zdecydowanie sprzeciwia się nadmiernej krytyce, jaka spadła na Świątek po ostatnich turniejach. Choć liderka rankingu WTA straciła pierwsze miejsce na rzecz Aryny Sabalenki, to – jak zauważa Radwańska – wciąż utrzymuje się w ścisłej światowej czołówce. – „U nas w Polsce czasami tego się nie docenia. Tak, ma słabszy moment, ale to przecież zupełnie normalne. Nie można być cały czas na topie” – mówi Radwańska. Jej zdaniem kryzysy to część sportu, a młoda zawodniczka nie powinna być rozliczana za każdy nieudany występ. „Nie można być cały czas numerem 1. Iga to nie robot” – podkreśla tenisistka.

Urszula Radwańska: To Iga decyduje, komu ufać – nie media

Tenisistka krytycznie odnosi się również do sugestii dziennikarzy, którzy próbują ingerować w skład sztabu Świątek. To nie dziennikarze powinni decydować, kogo Iga ma w teamie. To jej sprawa i jej wybory. „To absolutnie nie powinno tak wyglądać, że dziennikarze piszą, że powinna się pozbyć tej czy tej osoby z teamu, bo to nie pomaga” – zaznacza dosadnie Radwańska. Dodaje, że zawodniczki takie jak Świątek często muszą mierzyć się z presją nie tylko ze strony przeciwniczek, ale też własnego otoczenia i opinii publicznej. – „Ona nie jest robotem. Wiem, jak się teraz może czuć. Przeszłam to samo. Agnieszka również” – dodaje z empatią.

Reklama

Radwańska nie ma wątpliwości, że Świątek jeszcze pokaże swoją klasę. Jej determinacja, profesjonalizm i otoczenie, jakie sobie stworzyła, sprawiają, że wyróżnia się na tle innych zawodniczek.

Reklama
Reklama
Reklama