Reklama

Spis treści:

  1. Agnieszka Woźniak-Starak i zapach, który pachnie luksusem
  2. Kadzidlany cień i srebrne liście
  3. Le Labo — luksus z duszą i buntowniczym charakterem

Agnieszka Woźniak-Starak i zapach, który pachnie luksusem

Ulubione perfumy Agnieszki Woźniak-Starak to nie tylko harmonijna kompozycja nut – to manifest stylu, wolności i wyrafinowanego smaku. Eucalyptus 20 otwiera się rześkim powiewem eukaliptusa, świeżym jak pierwszy oddech w cieniu drzewa po długiej wędrówce w słońcu. Nuty cedru dodają mu elegancji, piżmo wprowadza miękką zmysłowość, a kadzidło – aurę mistycyzmu. Całość spaja ciepło czystka labdanum, tworząc aromat, który otula niczym jedwabna chusta – delikatny, lecz pełen charakteru. To zapach, który trwa na skórze, ale przede wszystkim w pamięci.

Kadzidlany cień i srebrne liście

Eucalyptus 20 to kwintesencja zapachu, który kojarzy się z luksusem i jest definicją wyrafinowania. Do tego ma w sobie coś z tajemnicy. Ulubiony zapach Agnieszki Woźniak-Starak Przypomina pejzaż, gdzie pustynny wiatr niesie zapach kadzidła, a na horyzoncie unosi się srebrny cień eukaliptusowych liści. Jest w nim wolność i cisza, przestrzeń i spokój, a zarazem aura dyskretnego luksusu, który nie potrzebuje krzyku, by zostać zauważonym. To perfumy, które trwają – nie tylko na skórze, ale i w pamięci. Otulają niczym obietnica przygody, którą można zabrać ze sobą wszędzie.

Le Labo — luksus z duszą i buntowniczym charakterem

Marka Le Labo od początku była rebelią w perfumeryjnym świecie — dzięki przełomowym koncepcjom zapachowym i bezkompromisowej filozofii. Fabrice Penot i Edouard Roschi wierzą, że zapachy muszą mieć duszę, a luksus tkwi w rzemiośle. Nie rozdają swoich perfum celebrytom za darmo, obsesyjnie dbają o źródła składników i są zadeklarowanymi weganami. „To skandal, że w XXI wieku przemysł kosmetyczny, będący przecież luksusem i przyjemnością, bazuje na krzywdzie zwierząt” – głoszą. Ich inspiracje są eklektyczne: od filozofii wabi-sabi, przez sztukę, po codzienne przedmioty. Eucalyptus 20 jest esencją tej wizji – zaproszeniem, by wyjść z sieci i zanurzyć się w nieskończonej przestrzeni, gdzie pustynny wiatr spotyka cień eukaliptusa.

Reklama
Reklama
Reklama