Reklama

Spis treści:

  1. Renia Jaz o pielęgnacji: mniej znaczy więcej
  2. Ulubione marki Renii Jaz: polskie i zagraniczne perełki

Renia Jaz o pielęgnacji: mniej znaczy więcej

W nowym odcinku Kosmetyczki ELLE Renia otwiera swoją kosmetyczkę – dosłownie i w przenośni. Zdradza, jakie produkty zawsze zabiera w podróż, jakie marki kocha od lat i które formuły najlepiej współgrają z potrzebami cery dojrzałej. To odcinek pełen konkretów, niebanalnych rekomendacji i pięknej energii kobiety, która wie, że dojrzałość to nie ograniczenie, lecz atut. Renata Jażdżyk stawia na rozsądną pielęgnację – bez przesadnego przeładowania półek i zbędnych eksperymentów. Jej codzienna rutyna opiera się na dokładnym, ale łagodnym oczyszczaniu, dobrze dobranym serum z antyoksydantami oraz odżywczym kremie o bogatej konsystencji.

Szczególne miejsce w jej rytuale zajmują produkty z witaminą C oraz kwasem hialuronowym– stosowanym z umiarem i wyczuciem. Kluczem do sukcesu są cierpliwość i systematyczność. Efekty przychodzą powoli, ale są trwałe.

Ulubione marki Renii Jaz: polskie i zagraniczne perełki

Choć Renia Jaz testuje wiele kosmetyków, nie ukrywa swoich faworytów. W jej kosmetyczce nie brakuje polskich marek, takich jak Inglot czy Yoskine, które oferują składniki aktywne w nowoczesnych formułach. Ceni je za jakość, etykę i skuteczność – bez niepotrzebnych fajerwerków.

Z zagranicznych hitów sięga po klasyki marek takich jak La Mer, By Mario czy Estée Lauder. W jej podróżnej kosmetyczce zawsze znajdzie się miejsce dla sprawdzonego kremu z filtrem SPF, lekkiego serum z peptydami oraz ukochanego balsamu do ust marki Rhode.

Reklama
Reklama
Reklama