Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Orliński: „Ciekawość nigdy nie powinna umrzeć”
  2. Nieprzewidywalność jako afrodyzjak

Orliński: „Ciekawość nigdy nie powinna umrzeć”

Wielu z nas zastanawia się, co sprawia, że z kimś zostajemy na dłużej. W przypadku Jakuba Józefa Orlińskiego – to wcale nie są wielkie gesty czy efektowne słowa. „Uwielbiam, jak ludzie są ciekawi” – mówi artysta. Dla niego najważniejsze w partnerze czy partnerce jest to, czy wciąż chce wiedzieć, rozumieć, eksplorować – świat, drugiego człowieka, siebie.

Artysta przyznaje, że brak ciekawości w pewnym sensie oznacza koniec relacji. „Dla mnie, jeżeli partner, partnerka nie mają w sobie takiej ciekawości, że ona umarła już i jakby nie mają takiego głodu, żeby coś sprawdzić, żeby czegoś się dowiedzieć, coś zobaczyć. Nieważne, czy to jest sztuka, czy to jest cokolwiek innego.” – dodaje. To właśnie ten rodzaj wewnętrznego ognia, który sprawia, że codzienność przestaje być nudna, a rozmowy stają się inspiracją.

Ciekawość świata jako afrodyzjak

Ciekawość to nieustanna zmienność, świeżość, otwartość. To oznaka życia. I być może właśnie dlatego działa na mężczyzn jak magnes. Artysta przyznaje, że kiedyś nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o to, co naprawdę go przyciąga. Dziś, po setkach spotkań, koncertów, podróży i rozmów, wie jedno: bez ciekawości wszystko traci sens.

Reklama

Zachwyt nad codziennymi rzeczami, umiejętność zadawania pytań, dociekliwość - to bardzo pożądane cechy, które warto w sobie pielęgnować. W czasach, gdy coraz trudniej o autentyczne więzi, to proste, ale niezwykle trafne przesłanie staje się jak drogowskaz. Może więc warto spojrzeć na siebie – nie tylko oczami partnera, ale też z pytaniem: czy ja wciąż jestem ciekawa/y? Bo właśnie to może być nasz największy atut.

Reklama
Reklama
Reklama