Zagubiony flakon między winnicą a polem lawendy. TOP 3 perfumy, które pachną jak południe Francji
Te perfumy to nie tylko zmysłowe akordy. To emocjonalna pocztówka ze świata wina i lawendy. Oto TOP 3 zapachy, które pachną jak luksus z południa Francji.

Wyobraź sobie wieczór w Prowansji. Ubrana w zwiewną sukienkę, skórzane klapki i kapelusz z dużym rondem, spacerujesz urokliwymi uliczkami, podziwiając kamienne domy i pastelowe okiennice. W oddali widzisz złoty zachód słońca, ale mimo to zatrzymujesz się jeszcze na popołudniową kawę i croissanta. Z plecionego koszyka wyciągasz próbkę perfum, które dostałaś od lokalnego perfumiarza, z zaciekawieniem aplikujesz je na nadgarstek. W powietrzu unosi się teraz nie tylko zapach luksusowych, niesamowicie oryginalnych perfum, świeżego pieczywa, ale też woń dojrzałych winogron, która dociera z pobliskiej winnicy. To wszystko zostaje otulone lawendą i ziołami prowansalskimi, które nie dają o sobie zapomnieć. Teraz wyobraź sobie, że możesz te chwilę zatrzymać. A przecież nic tak nie utrwala emocji jak zapachy. Oto perfumy, które zamykają francuskie wspomnienia we flakonie.
Chloé Atelier des Fleur Cedrus
Wytrawny, jak wino, cedr kontrastuje tu z elegancką kwiatowością. To lekki, nienachalny, bardzo ciepły zapach o drzewno-ambrowym aromacie z nutą różowego pieprzu. To perfumy dla kobiet, które pragną poczuć w sobie siłę, ale i delikatność. Po prostu chcą być jak południowa Francja - pełna kontrastów, gdzie moc natury łączy się z jej wrażliwością. Cedr bezpośrednio nawiązuje do prowansalskich gajów, dlatego nie brakuje go w zapachach inspirowanych tym regionem. Chloé Atelier des Fleur to perfumy, które świetnie sprawdzają się w layeringu, czyli technice polegającej na nakładaniu różnych zapachów – jeden na drugi, w celu stworzenia wyjątkowej, spersonalizowanej kompozycji zapachowej. „Każdy zapach został stworzony tak, by harmonijnie łączył się z innymi elementami kolekcji, umożliwiając nieskończoną liczbę kombinacji” – czytamy w opisie produktu.
Fantastyczny! Bardzo wyrafinowany i kobiecy zapach. Ostatni, co czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym, szczególnie jeśli cenisz sobie dobry stosunek jakości do ceny. Chętnie zestawiłbym go z innymi z tej kolekcji
Maison Margiela REPLICA When the Rain Stops
Wilgotna, deszczowa, poranna cisza. Właśnie powoli wyłaniasz się z lnianej pościeli, wstajesz, otwierasz drzwi do ogrodu, uchylasz okiennice. W tym samym momencie świeże, podeszczowe powietrze otula twoją twarz i ciało. Od razu czujesz orzeźwienie. Już nie potrzebujesz kawy. Z daleka obserwujesz tęczę, która rozpościera się nad lawendowym wzgórzem, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że nic nie musisz, bo właśnie jesteś na wakacjach w prowansalskim apartamencie. Perfumy REPLICA When the Rain Stops już zawsze będą przypominały ci o tym dniu. Główne akordy tej wody toaletowej to deszczowe nuty w połączeniu z delikatnym jaśminem, który przypomina kwitnące wznoszące się w powietrze zapachy południowo-francuskich ogrodów. Nuty zmysłowego, wilgotnego kamienia, dodają głębi i nawiązują do chłodnych piwniczek lokalnych winiarni. Pojawia się tu również miękka baza (o zapachu mchu i paczuli), która pozostaje na skórze, jak ciepły dotyk po burzowym poranku.
Uwielbiam te perfumy tak bardzo, że kupiłam je już 4 razy. Są trwałe, pachną świeżo i kwiatowo. Zdecydowanie polecam.
Yves Saint Laurent – Libre Intense
To zapach niedosłowny, który pobudza zmysły, wspomnienia i wyobraźnię. Pozwoli ci przenieść się do francuskiej winnicy na niezapomnianą, niezwykle gorącą randkę. YSL Libre Intense pachnie luksusem i namiętnością. Jest wyrafinowany, ziołowo-słodki z wyraźną tożsamością. Gdy masz je na sobie, pachniesz jak kobieta z klasą, która zna swoją wartość i nie potrzebuje niczyjego przyzwolenia, aby błyszczeć. Yves Saint Laurent Libre Intense to zapach nowoczesny, intensywny, mocny, który balansuje na granicy awangardy. Aksamitna lawenda z serca Prowansji przeplata się tu intensywnym zapachem kwiatu pomarańczy, który przełamuje klasyczną strukturę fougère. W nutach serca skrywają się otulające kwiaty takie jak kremowa orchidea czy jaśmin. YSL Libre Intense ma w sobie intrygującą głębię słodką wanilię podkręcają ciemne akcenty dymu, akordy ambry i wetywerii, które przywodzą na myśl chłodną, winiarską piwniczkę.
Niesamowite, zbieram komplementy. To zdecydowanie seksowne, dojrzałe perfumy, które z pewnością przyciągną wzrok, zmienią nastrój, podniosą na duchu i zainspirują do bycia tą dziewczyną. Butelka wypełniona jest zmysłowością. Ma własną osobowość. Najbardziej szczere perfumy, jakie miałam (…).

