Reklama

Zimą tusz do rzęs staje się kosmetykiem pierwszej potrzeby – mróz, śnieg i wilgoć potrafią błyskawicznie zweryfikować jakość makijażu. Dlatego warto wybierać formuły odporne na rozmazywanie, pielęgnujące włoski i radzące sobie z ciągłymi zmianami temperatur. Oto najciekawsze maskary sezonu 2025, które zadbają o efekt, trwałość i kondycję rzęs nawet wtedy, gdy pogoda nie sprzyja.

Najlepsze tusze do rzęs na zimę 2025: redakcyjny przegląd

Chanel Noir Allure – luksus, który nie boi się mrozu

Chanel Noir Allure łączy innowacyjną szczoteczkę z dopracowaną formułą, dzięki czemu już pierwsza warstwa daje efekt, który zwykle wymaga kilku aplikacji. Rzęsy zyskują objętość, długość i wyraźne podkręcenie, a głęboka czerń dodaje spojrzeniu intensywności. Prowitamina B5 wzmacnia włoski – co zimą jest szczególnie ważne, bo rzęsy łatwiej się przesuszają. Noir Allure nie osypuje się, nie odbija i pozwala budować dramatyczny efekt bez ryzyka sklejenia.

Eisenberg Paris Le Mascara Noir – maksimum długości i objętości

Jeśli szukasz maskary, która doda rzęsom spektakularnej intensywności w kilka sekund, Le Mascara Noir od Eisenberg będzie strzałem w dziesiątkę. Jej szczoteczka składa się z ponad 530 włókien ułożonych w podwójne „V”, co zapewnia precyzję i imponujące wydłużenie. Lekka formuła nie obciąża rzęs, a jednocześnie jest odporna na wiatr i mróz. Idealny tusz na zimowe wyjścia, gdy zależy ci na trwałości i mocnym efekcie.

Lancome Lash Idôle – wachlarz rzęs odporny na zimową aurę

Lash Idôle to tusz dla osób, które cenią perfekcyjnie rozdzielone, uniesione rzęsy. Elastyczna szczoteczka w kształcie łuku dociera do każdej rzęsy, nawet tej najkrótszej. Formuła jest lekka, żelowa i wyjątkowo komfortowa w noszeniu, nawet przez 24 godziny. Maskara nie kruszy się i nie tworzy grudek, dzięki czemu świetnie trzyma się w śniegu, deszczu czy przy nagłych podmuchach zimnego wiatru.

Maybelline Lash Sensational – klasyk, który nie zawodzi

Lash Sensational od lat cieszy się statusem kultowego tuszu i nie bez powodu. Jego wachlarzowa szczoteczka doskonale rozdziela włoski, a formuła z olejkiem z dzikiej róży dba o ich gładkość i elastyczność. Maskara nie skleja i pozwala budować objętość warstwa po warstwie. W zimowe dni sprawdza się idealnie – nie rozmazuje się, nie odbija i utrzymuje efekt świeżo nałożonego makijażu przez wiele godzin.

Bourjois Twist Up Lift & Freeze 36h – odporność na warunki ekstremalne

Tusz Bourjois z technologią Climate-Proof został stworzony z myślą o zimie w pełnej krasie: od wilgoci i mrozu po nagłe skoki temperatury. Formuła na bazie żelu i wosku unosi, wydłuża i utrwala rzęsy nawet do 36 godzin, a szczoteczka inspirowana efektami laminacji dodatkowo je „zamyka”, dzięki czemu pozostają idealnie ułożone cały dzień. Idealny wybór na zimowe spacery, narciarskie wyjazdy czy długie dni w biegu.

Eveline Volumix Fiberblast Pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs – lekki lifting na co dzień

Volumix Fiberlast to propozycja dla osób, które chcą efektu uniesienia bez obciążania rzęs. Szczoteczka podnosi włoski nawet do 45°, a formuła z prowitaminą B5 odżywia je i chroni przed zimowym przesuszeniem. Maskara jest trwała do 16 godzin, nie skleja i nie kruszy się, dlatego świetnie sprawdzi się w codziennym makijażu – również w wilgotnej, śnieżnej aurze.

Jak wybrać idealny tusz na zimę?

W zimowych miesiącach zwróć uwagę na kilka kluczowych czynników:

  • formuła odporna na wilgoć i niskie temperatury, najlepiej długo trwała i „climate-proof”,

  • pielęgnujące składniki, takie jak pantenol, olejki roślinne czy prowitamina B5,

  • dopasowana szczoteczka — wachlarzowa, silikonowa, liftingująca lub precyzyjna, w zależności od tego, jaki efekt lubisz,

  • komfort demakijażu, żeby nie trzeć i nie osłabiać rzęs,

  • delikatność — jeśli masz wrażliwe oczy, unikaj ciężkich formuł i wybieraj te oftalmologicznie testowane.

Dobrze dobrany tusz sprawi, że makijaż pozostanie perfekcyjny niezależnie od pogody, a rzęsy przetrwają sezon zimowy w świetnej formie.

Reklama
Reklama
Reklama