Reklama

TikTok znów to zrobił – mowa tu oczywiście o wypromowaniu kolejnego kosmetyku, który zrobił furorę wśród użytkowniczek i zyskał miano "must-have" i "najlepszego". Tym razem jest to lip liner włoskiej marki Kiko Milano. Long Lasting Colour Lip Marker nie tylko dostępny jest w Polsce w kilku drogeriach, również internetowych, ale w dodatku jest w promocji.

Reklama

Lip liner z TikToka, za który ręczą dziewczyny

Wszystko zaczęło się od tego wideo. Film opublikowany zaledwie dwa dni temu na ten moment zebrał ponad 200 tysięcy wyświetleń, a zapisało go ponad 2 tysiące osób (w tym również ja). Nie bez powodu, bo efekt jest bardzo obiecujący. Autorka wiralowego wideo, która na TikToku publikuje pod nickiem @paulaasworld zdradziła, że kolor, który pokazuje to 107 Plum.

Kiko Milano Long Lasting Colour Lip Liner

Lip liner, ale w formie flamastra to z jednej strony nic przełomowego, z drugiej niewiele z nich zyskało taką popularność, jak ten marki Kiko Milano. I z jednej strony właśnie potęga platformy jaką jest TikTok, z drugiej – rzadko kiedy fenomen jest całkowicie bezpodstawny. Na sukces tego konkretnego kosmetyku, według mnie, złożyło się kilka czynników:

Paleta kolorystyczna. Chociaż na wideo pokazywany jest odcień 107 Plum, który w ofercie Hebe nie jest aktualnie dostępny, jest kilka innych, które doskonale pasują do słowiańskiej urody. Do moich faworytów zalicza się 106 Apple Red w pięknym, głębokim odcieniu czerwieni. Z kolei 104 Deep Pink będzie idealny do codziennych looków.

Formuła, a przede wszystkim jej trwałość. Pigment utrzymuje się na ustach wiele godzin – według obietnic producenta nawet do 10, jest odporny na ścieranie, a dzięki formule „no-transfer” kolor nie odbija się i nie rozmazuje.

Efekt. Lekko zaokrąglona precyzyjna końcówka umożliwia obrysowanie konturów ust i wypełnienie ich kolorem o pożądanej intensywności, dla uzyskania efektu od półprzezroczystego po mocno kryjący. Dodatkowo, formuła wzbogacona jest o składniki nawilżające, co w tzw. kolorówce zawsze jest bardzo pożądane. Nie wysusza ust, ale też nie podkreśla skórek. Niezależnie od twojej "lip routine" możesz go nosić solo lub z ulubioną szminką.

Reklama

Wiele użytkowniczek TikToka podzieliło się również swoimi opiniami na temat produktu –wśród tych, które go używały przeważały głównie pozytywne opnie, natomiast większość z nich wyraziło potrzebę wypróbowania lip linera "asap". W komentarzach możemy przeczytać m.in.: „Mam go już od około 5 lat i nadal działa. Naprawdę najlepszy”. Warto jednak pamiętać, że wszystko zależy od twoich potrzeb. Jeśli lubisz naturalnie wyglądające usta, taki produkt niekoniecznie musi być twoim "must-have". Jeśli natomiast często je malujesz, a trwałość klasycznych konturówek pozostawia wiele do życzenia, zdecydowanie warto go przetestować (i inne tego pokroju).

Reklama
Reklama
Reklama