Reklama

Wszyscy wiemy, że najlepsze kosmetyki to te polecane przez zaufaną przyjaciółkę. To właśnie dzięki takim osobistym rekomendacjom tysięcy kobiet wiele produktów zyskało status absolutnych hitów na rynku beauty. Tak jest w przypadku koloryzującego kremu nawilżającego, który stał się prawdziwą gwiazdą Amazona — i innych platform urodowych — gromadząc ponad 20 tysięcy pozytywnych opinii. Mowa o bazie pod makijaż wet n' wild Bare Focus Tinted Hydrator.

Bardzo dobra i tania (…) Spełnia swoje zadanie przez co najmniej 10–12 godzin. Daje uczucie lekkości, rozświetloną skórę i nie pozostawia tłustego filmu” — pisze jedna z użytkowniczek na Amazonie. Wiele kobiet podkreśla, jak pozytywnie zaskoczył je stosunek jakości do ceny tego produktu. Efekt na skórze jest wyjątkowy, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę cenę, która nie przekracza 20 złotych.

Kobiety preferujące bardzo naturalny makijaż i efekt „nieskazitelnej cery” niemal jednogłośnie deklarują, że sięgną po ten krem ponownie. „Nie lubię makijażu z efektem maski, wolę coś delikatnie koloryzującego. Szczerze mówiąc — ten produkt jest w stu procentach trafiony” — pisze jedna z testujących. Inna użytkowniczka, która regularnie wraca do tego kremu, dodaje: „Nie czujesz, że masz makijaż na twarzy — jedynie to, że skóra jest nawilżona i ma wyrównany koloryt”. Na czym polega jego sekret i jak właściwie działa?

Dla wszystkich fanek kremów BB, które zapewniają natychmiastowy efekt świeżej cery, oraz kremów CC, znanych z właściwości nawilżających i pielęgnujących, baza Wet n Wild będzie idealnym wyborem na co dzień. Oferuje lekkie do średniego krycie, bardzo naturalne wykończenie, półmatowy efekt oraz — co najważniejsze — intensywne nawilżenie.

Tym, co najbardziej wyróżnia ten krem tonujący, jest jego lekkość i naturalność w porównaniu z innymi produktami do makijażu. W składzie znajdziemy wodę, glicerynę, kwas hialuronowy oraz roślinny skwalan — prawdziwy koktajl nawilżający, który natychmiast dodaje skórze świeżości, jędrności i zdrowego blasku, utrzymującego się przez wiele godzin. Formuła oil-free, niekomedogenna i wegańska sprawia, że produkt jest bezpieczny i komfortowy w codziennym stosowaniu.

Kluczową wskazówką, by w pełni wykorzystać potencjał tej bazy — lub kremu tonującego — jest odpowiednie przygotowanie skóry. Podwójne oczyszczanie, regularne nawilżanie oraz ochrona przeciwsłoneczna pomagają zapobiegać przebarwieniom i przedwczesnemu starzeniu. Dzięki temu cera jest idealnie przygotowana na aplikację produktu, który najlepiej nakładać stopniowo, budując krycie i efekt — od bardzo naturalnego po bardziej wyrównujący.

Aplikacja palcami zapewni najbardziej naturalny rezultat, natomiast pędzel pozwoli uzyskać bardziej jednolite i dopracowane wykończenie. Całość warto uzupełnić korektorem pod oczy, jeśli tego potrzebujemy, oraz sięgnąć po róż — najlepiej w kilku odcieniach — który doda skórze świeżości i młodzieńczego wyglądu. Odmłodzona, piękna i naturalna cera — gwarantowana.

Tekst oryginalnie ukazał się w ELLE.Es

Reklama
Reklama
Reklama