Te pianki oczyszczające sprawią, że zapomnisz o dotychczasowych produktach do makijażu. Łagodzą i rozświetlają cerę
Jeśli po demakijażu Twoja skóra jest ściągnięta i podrażniona, czas na zmianę. Sięgnij po pianki oczyszczające, które usuwają makijaż i zanieczyszczenia, ale też łagodzą, nawilżają i dodają cerze blasku. Lekkie jak chmurka i obłędnie pachnące sprawią, że codzienne oczyszczanie stanie się Twoim najprzyjemniejszym etapem pielęgnacji.

- ELLE
Zawsze byłam świadoma tego, że oczyszczanie twarzy to najważniejszy etap pielęgnacji, ale też ten, który najłatwiej zepsuć. Zbyt wysuszający żel może podrażniać cerę, a delikatny i nawilżający – nie oczyszczać porów wystarczająco skutecznie. Absolutnym game changerem w tym kontekście są dobre pianki oczyszczające o lekkiej, puszystej konsystencji. Dzięki nim mycie twarzy staje się prawdziwym rytuałem – przyjemnym i efektywnym zarazem.
Dlaczego warto sięgać po pianki oczyszczające i które z nich wybrać?
Pianki oczyszczające to najłagodniejszy sposób na czystą, promienną skórę – zwłaszcza jeśli Twoja cera reaguje podrażnieniem na zbyt mocne składniki aktywne. Ich sekret tkwi w konsystencji: lekka, napowietrzona piana dokładnie usuwa makijaż, sebum i zanieczyszczenia, nie naruszając naturalnej bariery hydrolipidowej. Najlepsze formuły? Te, które delikatnie, ale skutecznie usuwają makijaż bez uczucia ściągnięcia, łagodzą podrażnienia, rozświetlają cerę i nawilżają.
Warto szukać kosmetyków z dodatkiem niacynamidu, pantenolu, ceramidów lub ekstraktów roślinnych. Dla skóry suchej idealne będą pianki z kwasem hialuronowym, dla tłustej – te z zieloną herbatą lub wąkrotką azjatycką. W przypadku cery dojrzałej kosmetolodzy rekomendują m.in. witaminę C.
Typy redakcji: nasze ulubione pianki oczyszczające, które zostają na stałe w łazience
Wśród moich koleżanek z redakcji panuje absolutny szał na pianki oczyszczające. Sięgają po nie równie chętnie te z nas, które mają skórę suchą, jak i mieszaną i skłonną do niedoskonałości (jak ja).
Jakie produkty mogłybyśmy Ci polecić? Godną uwagi pianką jest ta lekka od Cetaphil – to kultowy, dermatologiczny hit polecany przez kosmetologów i użytkowniczki z cerą wrażliwą. Dokładnie oczyszcza (bez przesuszenia!), jest pozbawiona zapachy i jakichkolwiek innych potencjalnie drażniących składników. Po użyciu skóra jest ukojona i gładka.
Jeśli szukasz czegoś równie delikatnego, ale w niższej cenie, rozważ wybór pianki Nacomi Marshmallow. Zawiera kojący ekstrakt z prawoślazu, dzięki czemu łagodzi, nawilża i skutecznie usuwa resztki makijażu. To ideał dla wymagających cer!
Nasza redakcyjna propozycja dla fanek polskich marek i naturalnych składów to łagodząca pianka z serii różowej Vianek. Zawiera ekstrakt z lukrecji i oleje roślinne, łagodnie oczyszcza i przywraca komfort nawet najbardziej wymagającej cerze.
W ramach porannego rytuału oczyszczania sięgnij po piankę Lirene C+E Vitamin Energy – pachnie świeżo cytrusami i daje efekt natychmiastowego odświeżenia. Witaminy C i E rozświetlają cerę, pozostawiając ją miękką i promienną.
Każda z tych pianek jest inne, ale łączy je jedno – dzięki nim po umyciu twarzy skóra wygląda zdrowo i świeżo. Te i wiele innych równie dobrych produktów znajdziesz w rozsądnych cenach w popularnych drogeriach, ale też… w najbliższej aptece pod domem.

