Te perfumy pachną jak francuska Riwiera. Wybija się w nich morska bryza, dojrzewające w słońcu cytrusy, białe kwiaty i rozgrzany piasek
Dla mnie francuska Riwiera pachnie białymi kwiatami, rozgrzanym piaskiem, morską bryzą, dojrzałymi w słońcu cytrusami, świeżymi ziołami i czystym praniem suszonym na wietrze. Oto sześć zapachów, które przenoszą prosto na Lazurowe Wybrzeże.

W artykule:
1. Chanel Paris-Riviera
2. Tom Ford Neroli Portofino
3. Maison Francis Kurkdjian Aqua Celestia
4. Diptyque Eau de Lierre
5. Louis Vuitton On the Beach
6. Bastille Pleine Lune
Jeśli marzysz o zapachu, który przywołuje atmosferę francuskiej Riwiery, szukaj perfum pachnących morską bryzą, dojrzewającymi w słońcu cytrusami, świeżymi ziołami, białymi kwiatami i skórą muśniętą słońcem. To właśnie te nuty najlepiej oddają klimat Lazurowego Wybrzeża – od eleganckiej Nicei po słoneczne Saint-Tropez.
Chanel Paris-Riviera

To zapach, który oddaje klimat wakacji Coco Chanel na Lazurowym Wybrzeżu. Rozgrzany kwiat gorzkiej pomarańczy (neroli) łączy się tu z kwiatem pomarańczy i subtelnym jaśminem, tworząc kompozycję elegancką, lekką i wyrafinowaną. Jest jak leniwe popołudnie spędzane na werandzie willi w Nicei, z widokiem na morze i w promieniach słońca filtrowanych przez białe zasłony.
Tom Ford Neroli Portofino
Pachnie jak świeżo wyprana, luksusowa koszula noszona po kąpieli w morzu. W kompozycji dominuje neroli w otoczeniu soczystych cytrusów i białych kwiatów, ale wyczuwalna jest też nuta czystości i lekko słonej skóry. To zapach w stylu rich girl summer, pasujący do lnianych ubrań i mokrych włosów po basenie.
Maison Francis Kurkdjian Aqua Celestia

To perfumy jak niebo nad Riwierą odbite w spokojnej tafli morza. Delikatne cytrusy z miętą i czarną porzeczką tworzą omiotającą, chłodzącą kompozycję. Jest subtelna, niemal medytacyjna, ale bardzo nowoczesna – jak poranny spacer nabrzeżem, zanim miasto się obudzi.
Diptyque Eau de Lierre

Pachnie jak zieleń śródziemnomorskiego ogrodu – chłodna, lekko wilgotna, żywa. Głęboka nuta liścia bluszczu łączy się z galbanum i cytrusami, dając efekt cienia pod roślinami pnącymi się po murze starej willi. To zapach niedosłowny, intelektualny, jakby stworzony dla kogoś, kto kocha przyrodę, ale z estetycznym zacięciem.
Louis Vuitton On the Beach

To ucieleśnienie plażowej beztroski z nutą wyrafinowania. Yuzu i neroli dodają cytrusowej energii, tymianek i różowy pieprz – zadziorności, a piaskowa baza przywodzi na myśl rozgrzaną skórę po dniu spędzonym na słońcu. To zapach zmysłowy, kalifornijsko-francuski w duchu, bardzo wakacyjny, ale z luksusowym pazurem.
Bastille Pleine Lune
To kompozycja zbudowana wokół jaśminu, ale nie tego ciężkiego i dusznego, tylko świetlistego i ziołowego. Świeżość bergamotki i zielonego petitgrain przeplata się tu z nutą figowca i jasnego drewna, co tworzy zapach elegancki, nieoczywisty, eteryczny. To jak spacer o zmierzchu wśród śródziemnomorskich krzewów, gdy powietrze zaczyna pachnieć nocą