Reklama

Te perfumy urzekają nie tylko zapachem, ale także i flakonami. Zdobione kwiatami czy plastrem miodu, przykuwają wzrok nie tylko kobiet. Mężczyźni kochają perfumy gruszkowe, w których dominuje także wanilia czy jaśmin. Czy któreś z nich to wasze typy?

La Belle Jean Paul Gaultier - perfumy z gruszką

Słodka gruszka w mariażu z bergamotką łączy się w nutach serca z ze skórą, ciepłą wanilią i bursztynem, Całość okala wetyweria oraz esencjonalne w zapachu piżmo.

La Belle to uosobienie zmysłowości w najczystszej formie. Od pierwszego psiknięcia czuję gruszkę zanurzoną w słodkiej wanilii, razem tworzą otulający, wręcz hipnotyzujący duet. Zapach jest intensywny, gęsty, wręcz kremowy, jakby wylany na skórę jedwab. To zdecydowanie perfumy z kategorii „kochaj albo nienawidź” - mocno kobiece, bardzo wyraziste i trwałe do granic możliwości (u mnie spokojnie trzymają się ponad 12 godzin, a na ubraniach nawet dłużej!).

wspomina zadowolona użytkowniczka na łamach KWC

Aqua Allegoria Pera Granita Guerlain - perfumy gruszkowe

W pierwszych akordach wyłania się grejpfrut, bergamotka i soczyście kwaśna cytryna. W nutach sercach wybrzmiewa gruszka, kwiat pomarańczy i osmantus. Projekcję zamyka cedr i białe piżmo.

Pera granita to mój pierwszy tak owocowy zapach, gdyż do tej pory wydawało mi się, że takie zapachy muszą być banalne i nadają się tylko dla nastolatek. Jakże się myliłam! Ten zapach jest owocową eksplozją! Słodko kwaśne nuty idealnie nadają się na cieplejsze dni, gdy nie chcemy męczyć siebie i innych ciężkimi, piżmowymi zapachami.

dodaje użytkowniczka na łamach KWC

La Belle Le Parfum Jean Paul Gaultier - perfumy z gruszką

To bardzo interesująca kompozycja, która jest niesamowicie wyrafinowana i mocna. Soczysta i dojrzałą gruszka w akompaniamencie tonki zyskuje na trwałości. Całość wieńczy jaśmin i ciepła wanilia.

W mojej opinii to piękne intensywne perfumy, wanilia, jaśmin, gdzieś w tle majaczy gruszka plus duuużo tonki, która nadaje temu zapachowi orientalno kadzidlanego pazura i nieco ziemistości. Dla mnie są jak gęsty syrop i uwielbiam tak pachnieć, tak, czyli charakterystycznie, bo niby słodko, ale jednak z kadzidlanym twistem. Ten zapach jest mocny, wieczorowy, bardzo trwały, no i zbiera komplementy od płci przeciwnej mimo, że to nie jest typowy ulepiec, albo kwiatuszek. Kojarzy mi się z kobietą z charakterem, jest odrobinę mroczny.

dodaje użytkowniczka na łamach KWC

Reklama
Reklama
Reklama