Te 2 perfumy pachną jak pieczone kasztany na placu Pigalle. Francuzki wracają do nich każdej jesieni

Październik coraz częściej przywodzi na myśl zapach mżawki, słodkiej zupy dyniowej czy pieczonych kasztanów na słynnym Placu Pigale. Ich nietuzinkowy aromat został zamknięty w kilku flakonach, które do tej pory są bestsellerami wśród kobiet, jak i mężczyzn. Uwalniają aromaty drzewne, które kojarzą się z jesiennym obrazem Paryża.

Fat Electrician Semi-Modern Vetiver Etat Libre d'Orange - perfumy z nutą pieczonych kasztanów

Flakon to minimalistyczny kształt, charakterystyczny dla Etat Libre d'Orange. Otwarcie wybrzmiewa nutami wetywerii, które przeradzają się w słodką, bitą śmietanę i pieczone kasztany. To nietuzinkowe połączenie podbija słodka i aromatyczna wanilia oraz mirra i opoponaks. Perfumy są pozornie zaliczane do tych męskich, jednak niektóre z kobiet sięgają po nie coraz częściej. Uosabiają niezależność, ciekawe nuty i nietuzinkową harmonię.

Otwiera się uderzeniem głównego składnik, przez chwile w chmurze karmelu/syropu cukrowego. Cukier słabnie po chwili i jest jedynie podbiciem, nadaje blasku wetywerii. To chyba dzięki niemu w połączeniu z kasztanem/orzechem laskowym jest tak przyjemnie nietuzinkowy.

wspomina internautka na stronie fragrantica.pl

Scandal Pour Homme Absolu Jean Paul Gaultier - perfumy z kasztanem

Pierwsza aplikacja wyciąga z zapachu soczystość i delikatną kwasowość mirabelki. Te niewielkiej wielkości śliwki pachną jak najlepszy, babciny kompot. Schemat przełamują pieczone kasztany, które nadają całości wyraźniejszego charakteru. Całość kończy się wyrafinowanym drzewem sandałowym, które otula jak jesienny szal. To przepiękny zapach, który z chęcią wybierają kobiety dla swoich partnerów. Jest w nim ukryta magia, która roznosi się w całym pomieszczeniu.

Piękny, drzewno owocowy słodziak, który jest bardzo komplementogenny. Trwałość 10h+, natomiast projekcja dosłownie wyważa drzwi. Polecam z całego serca!

wspomina internauta na stronie Notino