Reklama

Wśród wielu odsłon manicure w odcieniach nude pojawiła się nowa propozycja, która wyróżnia się subtelną oryginalnością. Delikatny, transparentny róż, rozmyty niczym akwarela, nadaje paznokciom efekt, który potrafi przyciągnąć uwagę mimo swojej prostoty. Jest tak lśniący, że wygląda jak pokryty cienką warstwą olejku – niemal płynny, wręcz „oleisty”. Ten trend ma już swoją nazwę: „rosehip oil nails”.

Najbardziej elegancki manicure jesieni: rosehip oil nails

Manicure w stylu „nude” od lat króluje wśród gwiazd – jest uniwersalny, elegancki i zawsze na czasie. Rosehip oil nails są jego bardziej świetlistą wariacją. Inspiracją był szlachetny olej z dzikiej róży, a nazwa trendu została stworzona przez kanadyjską markę Gelcare, która wprowadziła na rynek specjalny odcień żelowego lakieru. Od tego momentu ta estetyka zyskała ogromną popularność i doczekała się wielu interpretacji.

Kolor zdaje się „promieniować” na płytce, nadając jej jednolity, subtelnie rozświetlony ton. To róż o średniej intensywności, z delikatnie brzoskwiniowym podtonem przywodzącym na myśl płatki kwiatów. Efekt może być wyjątkowo romantyczny albo bardziej wyrazisty – wszystko zależy od kształtu paznokci i karnacji, które potrafią całkowicie odmienić charakter stylizacji.

Jak uzyskać efekt rosehip oil nails?

Klucz tkwi w połysku – powierzchnia płytki paznokcia powinna lśnić niczym olejek. Najłatwiej osiągnąć to przy użyciu lakieru żelowego, który gwarantuje równomierne krycie, trwałość i intensywny blask.

Na rynku dostępne są również klasyczne lakiery oraz bazy pielęgnacyjne 2w1, które naśladują ten efekt – idealne dla osób, które cenią sobie szybkie, codzienne rozwiązania. Subtelnie wygładzają płytkę, wizualnie odmładzając dłonie.

Na tak przygotowanej bazie można tworzyć wzory w stylu mikro nail art:
– rozmyty, „przygaszony” french,
– miniaturowe rysunki lub naklejki,
– kontrastujące akcenty,
– zabawę wykończeniami – mat kontra połysk.

To świetny sposób na spersonalizowanie manicure bez utraty jego minimalistycznego charakteru. My już wpisujemy estetykę rosehip oil nails na naszą listę beauty inspiracji.

Oryginalny tekst ukazał się we włoskim wydaniu ELLE

Reklama
Reklama
Reklama