„Riviera bob” w stylu Magdy Mołek na dobre zastąpi proste cięcie. Dodaje lekkości i wdzięku kobietom 40+
Fryzura rodem z Lazurowego Wybrzeża? Nie musisz jechać do Cannes, by zainspirować się modnym cięciem w stylu gwiazd. „Riviera bob” to obiecująca alternatywa dla klasyki, która sprawdzi się dla kobiet w każdym wieku. Magda Mołek już go nosi!

„Riviera bob” to lekka, nonszalancka wersja klasycznego boba, inspirowana atmosferą francuskiej i włoskiej Riwiery. Zapomnij o ostrych liniach i geometrycznych cięciach – latem 2025 króluje lekkość, tekstura i kontrolowany nieład. Włosy sprawiają wrażenie rozwianych wiatrem, jak po dniu spędzonym na plaży w Cannes. Podpatrzyłyśmy tę dodającą uroku fryzurę u gwiazd, m.in. u Magdy Mołek.
„Riviera bob” nadaje włosom objętości i lekkości. Tak nosi go Magda Mołek
„Riviera bob” to idealna propozycja dla kobiet, które chcą wyglądać świeżo i naturalnie bez drastycznych zmian. Dzięki warstwowemu cięciu i lekkiemu wycieniowaniu włosy zyskują objętość, a twarz – łagodniejsze rysy. Ta fryzura znakomicie sprawdza się na cienkich włosach, którym dzięki warstwom i miękkiemu wykończeniu dodaje objętości. Równie dobrze wygląda na włosach prostych i tych z naturalnym skrętem – delikatne fale subtelnie łagodzą rysy twarzy, odmładzając i dodając uroku.
Fryzura zdobyła popularność dzięki gwiazdom takim jak Gigi Hadid, Hailee Steinfeld czy Khloe Kardashian. Każda z nich stylizuje ją inaczej – z falami, z objętością, lub całkowicie gładko – ale łączy je jedno: świeżość i kobiecość. My podpatrzyłyśmy, jak nową wersję boba nosi Magda Mołek. Look dziennikarki to kwintesencja nowoczesności i niewymuszonej elegancji.
Jak stylizować fryzurę „riviera bob”?
Jednym z największych atutów „riviera bob” jest łatwość, z jaką możesz tę fryzurę stylizować każdego dnia. Po umyciu nałóż na wilgotne włosy produkt dodający objętości – piankę lub lekki spray. Następnie susz włosy, pochylając głowę w dół, co doda im naturalnej puszystości. Gdy są już prawie suche, użyj dużej, okrągłej szczotki, by podkreślić miękkość końcówek. Na koniec delikatnie wymodeluj fale prostownicą lub spryskaj włosy spray'em z solą morską, który stworzy efekt plażowego, swobodnego nieładu. W ten sposób uzyskasz świeży, naturalny look, który nie wymaga godzin przed lustrem, a efekt utrzyma się przez cały dzień.
Kolejnym plusem „riviera bob” jest fakt, że nie wymaga on regularnych poprawek. To fryzura, która wygląda świetnie nawet po kilku tygodniach – a przecież każda z nas ceni sobie wygodę i naturalność. Zwłaszcza latem, kiedy ostatnią rzeczą, jakiej chcemy, są ciężkie, wymagające fryzury.