Oto 7 perfum na jesień, które wybieram jako redaktorka beauty. Mają w sobie uwodzicielską nutę
Czas na wybór nowego, jesiennego zapachu. Czy jako redaktorka beauty już go znalazłam? Owszem, i uprzedzam że skończy się nie na jednym, a aż na siedmiu perfumach. Skradły moje serce. Gwarantuję, że skradną i twoje.

Uwielbiam jesień. A razem z nią zachwycam się niezmiennie nowymi, nieco cięższymi zapachami, które właśnie z jesienią mi się kojarzą. Dziś chciałabym podzielić się z wami moimi jesiennymi perfumiarskimi wyborami, które niektórych zaskoczą, a innym zdecydowanie przypadną do gustu. Jestem pewna, że każda z was znajdzie wśród nich coś dla siebie. Oto moich 7 zapachów na jesień 2025, które nie dość że kojarzą się z jesienią, to w dodatku mają w sobie coś uwodzicielskiego, co naprawdę przyciąga...
Perfumy Yves Rocher, Cuir de NUIT
Delikatnie tajemniczy „Cuir de Nuit” to idealny jesienny zapach: otula zmysły bogatą wanilią, której słodycz koi i rozgrzewa jak ulubiony sweter w chłodne dni. W sercu kompozycji pojawia się gorzkie kakao i aksamitna nuta kawy, które podkreślają głębię i nadają jej ziemisty, otulający charakter, niczym miękka skóra przy kominku. Całość zyskuje pikantny akcent dzięki różowemu pieprzowi, wnoszącemu subtelną wyrazistość i energię. Ta zmysłowa mieszanka orientalno-waniliowo-korzennych tonów jest ciepła, otulająca i kusząca – idealna na jesienne wieczory, kiedy barwy liści łączą się z chłodem powietrza. Jej trwałość sprawia, że pasuje zarówno na codzienne wyjścia, jak i na bardziej kameralne spotkania, tworząc wyjątkowy nastrój i pozostając w pamięci.
Eisenberg, Secret VIII – Souffle du Désir
Secret VIII Souffle du Désir otwiera się soczystą nutą śliwki połączoną z orientalnym szafranem i subtelnym kadzidłem — te elementy wnoszą ciepło i tajemnicę niczym pierwsze drżejące wieczory. W sercu kompozycji rozwija się paczula oraz czystek, otulone delikatną różą, tworząc uwodzicielską, zmysłową głębię, która kojarzy się z miękkim światłem lampionów nad jesiennym miastem. Bazę stanowi kremowa wanilia spleciona z ambrową słodyczą i spokojnym drzewem sandałowym — to połączenie miodowej otulającej miękkości z drzewnym ciepłem, jak koc i herbata przy kominku. Całość to aromatyczna mieszanka elegancji, zmysłowości i przytulnego ciepła — idealna na chłodniejsze dni, kiedy pragniemy otulenia i subtelnego nastroju.
Jean Paul Gaultier Divine Elixir
Divine Elixir otwiera się tajemniczym, słonym akordem morskim — niczym chłodny podmuch nad brzegiem przypominający pochmurny jesienny poranek. W sercu tej kompozycji unosi się kremowa tuberoza, której kwiatowa nuta łagodnie ogrzewa zmysły, wprowadzając nutę kobiecej delikatności i nostalgii. Fundament zapachu stanowi zmysłowy bób tonka, nadający całości aksamitnej głębi i słodyczy — jak ciepły koc i aromatyczna herbata w dłoni podczas melancholijnych spacerów w złotych liściach. Ta ambrowo-kwiatowa mieszanka łączy w sobie świeżość i przytulność, tworząc zmysłowe połączenie idealne na jesienne wieczory, kiedy natura przygasa, a my pragniemy otulenia nastrojem.
Baobath, Mgiełka do ciała i włosów Praline Vanilla & Sandalwood
Baobath Praline Vanilla & Sandalwood to mgiełka, która doskonale oddaje klimat jesieni – otulająca, ciepła i zmysłowa. Jej kompozycja otwiera się luksusowymi nutami koniaku i dębu, które nadają eleganckiej głębi. W sercu zapachu pojawia się duet pralin, wanilii i orzechów laskowych z dodatkiem cynamonu, tworzący apetyczną, rozgrzewającą aurę idealną na chłodniejsze dni. Całość spaja fasolka tonka, która nadaje orientalnego, kremowego wykończenia i subtelnej słodyczy. Mgiełka działa jak lżejsza alternatywa perfum – można stosować ją na ciało i włosy, by szybko odświeżyć się w ciągu dnia. To propozycja dla osób ceniących przytulne, gourmandowe akordy, które wprowadzają harmonię i elegancję do codziennych jesiennych rytuałów.
COS, zapach Auburn
Auburn to elegancka, drzewno-gourmandowa kompozycja, której duszę stanowi połączenie słodyczy i wyrafinowanej ciepłoty. Aromat otwiera się nutami kardamonu, goździka i świeżo zaparzonej kawy, które przenikają się z kremową wanilią, tworząc magnetyczną i urzekającą aurę. Głębia zapachu przypomina płomień bursztynu, rozświetlony aksamitnym piżmem i dymnymi akcentami labdanum. Drzewo sandałowe oraz czystek wzmacniają trwałość, dodając kompozycji zmysłowości i charakteru. Perfumy produkowane są w sercu perfumiarstwa – w Grasse, we Francji, a ich formuła zawiera aż 20 % olejków eterycznych, co zapewnia długotrwałe utrzymanie zapachu. Warto jednak pamiętać, że dzięki naturalnym składnikom kolor Auburn może z czasem nieco zmienić się, dlatego najlepiej przechowywać flakon w chłodnym, zacienionym miejscu.
Perfumy na jesień KAYALI Oudgasm Chocolate Oud
Kayali Oudgasm Chocolate Oud to idealny jesienny zapach, który kusi bogactwem gourmandowych nut. Otwarcie to kusząca mieszanka pikantnego rumu i soczystego jabłka w karmelu — słodko-pikantna eksplozja, która przywodzi na myśl ciepłe wieczory przy blasku świec. W sercu zapach przechodzi w otulające akordy irysa i kadzidła, dodając kompozycji elegancji i tajemniczej głębi. Bazę stanowią ciemne kakao i kremowy, czekoladowy oud, które razem tworzą otulający, zmysłowy klimat — jak miękki koc i kubek gorącej czekolady w jesienny wieczór. To połączenie słodyczy, korzennych przypraw i drzewnej ciepłoty czyni ten zapach niezwykle komfortowym i przemyślanym dla sezonu chłodniejszych dni—perfekcyjny na stylowe, przytulne momenty.
Ambre Noir
Ambre Noir to zmysłowa, orientalno-drzewna kompozycja, w której sercu drzemie duet paczuli i intensywnego wetiweru, nadających zapachowi głębię i mroczną elegancję. Nuty bobu tonka wprowadzają słodko-orzechowy akcent, łagodząc drzewny rdzeń i nadając całości ciepłego, otulającego charakteru. W sercu kompozycji subtelna lawenda i cedr budują elegancką harmonię, wprowadzając aromat w bardziej szlachetną, zbalansowaną przestrzeń. Finalnie zapach pozostaje na skórze jako subtelna, a zarazem wyrafinowana aura—idealne połączenie męskości i delikatności. Dlatego uważam, że mimo iż zapach ten jest przypisany mężczyznom, zdecydowanie pokochają go także kobiety.

