Reklama

Apteczne kosmetyki zawsze budzą większe zaufanie – to produkty z bezpiecznymi składami, odpowiednio przechowywane i często przeznaczone dla skóry wrażliwej lub problematycznej. Ja również mam w swojej kosmetyczce kilka kosmetyków z apteki, które sumiennie uzupełniam już od lat.

Kosmetyki z apteki: Ziaja, Maść oliwkowa

Jednym z takich jest oliwkowa maść. Marka Ziaja towarzyszy mi od dawna i jest jedną z pierwszych, którą wprowadziłam do swojej świadomej pielęgnacji m.in. właśnie przez łagodne działanie i wszechstronne zastosowanie. Oliwkowa maść, która kosztuje mniej niż 10 złotych to nieodłączny element wyposażenia mojej torby. Zawarty w formule olej z oliwek, witaminy B6, C, E, F, D-panthenol, olej canola, masło shea i lanolina to idealne połączenie dla skóry potrzebującej nawilżenia, odżywienia i regeneracji. Maść stosuję zarówno na skórę ciała, ale nierzadko również rąk, a nawet stóp. To coś, co lubię mieć pod ręką i zawsze się sprawdza.

Kosmetyki z apteki: Retimax 1500, maść ochronna z witaminą A

Moją kolejną apteczką „perełką” jest maść ochronna z witaminą A Retimax 1500. Podobnie jak w przypadku maści oliwkowej Ziaja, i ta nie nadwyręża budżetu, bo również kosztuje niespełna 10 złotych, a do tej pory nie znalazłam lepszego remedium na popękane usta. Ale doskonale to nie jej jedyne zastosowanie, co potwierdzają opinie użytkowniczek na stronie drogerii Super-Pharm. Anna pisze, że maść „sprawdza się na wszystko, dobrze natłuszcza i działa jak najdroższe kremy”, a Małgorzata twierdzi, że formuła jest „idealna na suche ręce”.

Kosmetyki z apteki: Pharmaceris A Corneo-Sensilium Naprawczy krem łagodzący

Jeden z najlepszych kremów jakich kiedykolwiek używałam również zakupiłam w aptece. To lekki, dermonaprawczy krem regenerujący do twarzy i ciała Pharmaceris, stworzony z myślą o pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej, alergicznej i atopowej. Jego zaawansowana formuła oparta jest na innowacyjnych składnikach aktywnych – mikrosferach z opatentowanym sukralfatem, które wspierają regenerację mikrouszkodzeń i łagodzą podrażnienia, a także kompleksie probiotyczno-prebiotycznym, który wzmacnia naturalny mikrobiom skóry i chroni ją przed alergenami oraz czynnikami zewnętrznymi. Oligofruktany intensywnie nawilżają i wspomagają odbudowę bariery ochronnej, natomiast biomimetyczny kompleks lipidowy koi zaczerwienienia, świąd i uczucie ściągnięcia. Dodatkowo masło shea, wosk z oliwek, wosk candelilla, alantoina i witamina E zapewniają odżywienie i komfort bez efektu tłustości czy lepkości. Krem jest niekomedogenny, dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą i alergiczną, nie zostawia filmu i może być stosowany także po zabiegach estetycznych, depilacji czy mikropeelingu.

Kosmetyki z apteki: Bioderma Sensibio AR+ SOS Spray Łagodząca mgiełka przeciw zaczerwienieniom

Mgiełka stworzona z myślą o skórze wrażliwej naczynkowej i z tendencją do trądziku różowatego, która natychmiastowo łagodzi podrażnienia oraz redukuje zaczerwienienia, zarówno przemijające, jak i utrwalone. Dzięki zaawansowanej technologii Rosactiv™ 2.0 produkt działa u źródła problemu – zmniejsza widoczność naczynek, koi uczucie pieczenia, obniża temperaturę skóry i ogranicza stany zapalne. Mgiełka ma ultralekką, niewidoczną konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, zapewniając komfort nawet najbardziej wymagającej cerze. Zawarta w formule gliceryna intensywnie nawilża i chroni przed przesuszeniem, a brak zapachu i wysoka tolerancja dermatologiczna sprawiają, że produkt jest idealny nawet dla wyjątkowo wrażliwej skóry. Uwielbiam ją mieć pod ręką, zwłaszcza latem, kiedy dodatkowym atutem jest uczucie odświeżenia, które daje.

Kosmetyki z apteki: La Roche-Posay Mela B3

Jedno z moich ulubionych serów to kosmetyk apteczny, a marka La Roche-Posay jest jedną z bardziej cenionych na rynku. Fioletowa formuła z niacynamidem w stężeniu 10%, kwasem hialuronowym, pochodną retinolu, wyciągiem z alg morskich i lukrecji działa przeciwko przebarwieniom. Dzięki innowacyjnemu, opatentowanemu składnikowi Melasyl™ skutecznie redukuje nawet utrwalone plamy pigmentacyjne i zapobiega ich nawrotom, oferując długotrwały efekt rozświetlonej, jednolitej cery. Formuła wzbogacona o niacynamid wyrównuje koloryt, wygładza i chroni skórę przed stresem oksydacyjnym, a obecność kojącej wody termalnej La Roche-Posay zapewnia dodatkowe nawilżenie i łagodzenie podrażnień. Lekka, żelowa konsystencja serum szybko się wchłania, nie zatyka porów i nie zawiera parabenów, dzięki czemu może być bezpiecznie stosowana zarówno rano, jak i wieczorem, również na skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Efekt? Rozświetlona, wygładzona i wyraźnie zdrowsza skóra z każdym dniem.

Reklama
Reklama
Reklama
Loading...