Reklama

Ten wyjątkowy składnik potrafi nieźle namieszać. Jest intensywny, bardzo wszechstronny, świetnie łączy się z innymi nutami i zawsze, ale to zawsze, dodaje perfumom pikanterii. Nierzadko wprowadza też do kompozycji nutkę egzotyki, zmysłowości i tajemniczości. Przyciąga swoją energetyzującą nieoczywistością i nie daje o sobie zapomnieć. Ja uwielbiam go w połączeniu z tuberozą, drzewem sandałowym i cytrusami.

Perfumy z imbirem: Twilly d'Hermès

Perfumy, w którym drapieżny imbir został nowatorsko zestawiony z niepokojącą tuberozą i pobudzającym zmysły drzewem sandałowym. To zapach prowokacyjny, ciepły, dość intensywny i nieoczywisty. Z jednej strony ziemisty, z drugiej natomiast mleczno-kremowy. Idealny dla kobiet, które lubią bawić się modą, ale doceniają klasykę i francuską elegancję. Aż chciałoby się powiedzieć, że pachną jak kobieca wolność zamknięta w luksusowym flakonie. Twilly d'Hermès to mój absolutny faworyt, z którym nigdy się nie rozstaję.

Twilly d'Hermès
Archiwum prywatne
Zapach jest NIEZWYKLE niesamowity. Na początku pachniał jak woda kolońska, ale im dłużej go wąchałam, tym bardziej go uwielbiałam. Nie wspominając już o tym, że zapach utrzymuje się GODZINAMI!! Spryskałam nim nadgarstek i czułam go jeszcze dzień później!!
Kaliebutler, Sephora.pl

Perfumy z imbirem: Fougère d'Argent, Tom Ford

Zapach orientalno-drzewny, w którym nutami głowy są lawenda, imbir oraz mandarynka, w sercu natomiast znalazła się wyjątkowa kumaryna. Niektórzy twierdzą, że to perfumy dla odważnych – zarówno kobiet, jak i mężczyzn, którzy lubią zaskakiwać, a nawet prowokować.

(…) Według mnie, jest to jeden z najładniejszych Fougère projektów w historii. Jeśli lubicie tą rodzinę zapachową, to polecam je spróbować. Nie mam zielonego pojęcia, jakie działanie sprawiło, że pachnie to klasycznie i współcześnie zarazem, ale według mojej opinii to jest genialne (…).
Dvntex_, Fragrantica.pl

Perfumy z imbirem: Prada Infusion de Gingembre

Zapach subtelny, ciepły, cytrusowo-drzewny z mocnym imbirowym akcentem, który nosi się jak drugą skórę. To perfumy lekkie, idealne na co dzień, które nie przytłaczają intensywnością, za to dodają energii niczym kawa. Piżmo i wrtywetia w bazie podkreślają jego miękkość, natomiast imbir dodaje lekkiej pikanterii. To zapach dla stylowej artystki, która nie traktuje perfum jak biżuterii, a raczej jak świadome dopełnienie siebie i swojego indywidualnego stylu. Prada Infusion de Gingembre to zapach elegancki, ale nie zobowiązujący.

To właściwie pierwsze perfumy z nutą imbiru, które absolutnie uwielbiam. Ten imbir i irys łączą się tak gładko i długo utrzymują się na mojej skórze. Uwielbiam je.
Omoh81, Sephora.pl
Reklama
Reklama
Reklama