Moje top 4 guilty pleasure, które pachną jak koktajl owocowy na wakacjach w tropikach. To nie tylko perfumy
Pachnące kosmetyki latem mogą z powodzeniem zastąpić perfumy. Ich lekki, tropikalny zapach cieszy zmysły, a zawarte w nich substancje pielęgnują skórę.

Są takie zapachy, które przenoszą nas w czasie i przestrzeni – prosto na hamak rozciągnięty między palmami, gdzie relaksujemy się z koktajlem owocowym w dłoni i zachodem słońca w tle. Nie chodzi tylko o perfumy. Oto moje pachnące top 4: kosmetyki i woda perfumowana, które otulają skórę i pieszczą zmysły.
W tym artykule:
- Balsam do ciała Mango – Kanu Nature
- Superlekki olejek do ciała Neroli + Mandarynka – Mydlarnia Cztery Szpaki
- Pianka do kąpieli Accordo Arancio – L'Erbolario
- Woda perfumowana Maui Sweet Banana 37 - KAYALI
Balsam do ciała Mango – Kanu Nature
Gęste, kremowe mango zamknięte w dużym, minimalistycznym słoiku. Balsam do ciała Kanu Nature dosłownie pachnie jak sorbet mango ze świeżych, dojrzałych owoców. Konsystencja jest lekka, szybko się wchłania, a zapach utrzymuje się długo i sprawia, że czujesz się naprawdę dobrze we własnej skórze. Idealny po opalaniu, po prysznicu lub… po prostu, kiedy potrzebujesz trochę słońca w butelce. Za działanie nawilżające, wygładzające i przeciwstarzeniowe odpowiadają m.in. zawarte w balsamie: masło shea, olejek z pestek winogron. Hydrolizowane roślinne gumy pozyskiwane z nasion peruwiańskiego drzewa Tara tworzą delikatny film ochronny i zapobiegają przesuszaniu naskórka. Balsam jest też w wersji pachnącej kwiatami magnolii.

Superlekki olejek do ciała Neroli + Mandarynka – Mydlarnia Cztery Szpaki
Świeżo obrana mandarynka i neroli – elegancki, kwiatowy akcent – tworzą duet idealny na letnie poranki. Mydlarnia Cztery Szpaki stworzyła olejek, który jest jak złoty eliksir do ciała: naturalny, lekki i tak pachnący, że mógłby uchodzić za orientalne, olejkowe perfumy w stylu slow beauty. Wmasowany w wilgotną skórę pozostawia subtelny glow i owocowy aromat, który trzyma się jak wspomnienie letniego spaceru w ogrodzie cytrusowym. Za wygładzające działanie odpowiadają m.in. olejek ze słodkich migdałów i olej jojoba.
Mój ulubiony olejek do ciała. Opalone nogi po jego użyciu wyglądają obłędnie, a do tego nie tłuści ubrań.

Pianka do kąpieli Accordo Arancio – L'Erbolario
Pianka Accordo Arancio włoskiej marki L'Erbolario jest jak puszysta chmurka na bazie świeżego soku pomarańczowego. Jeśli kąpiel to dla ciebie rytuał – nie może jej zabraknąć. Mieszanka zapachów owoców cytrusowych i miechunki tworzy słoneczną kompozycję o energetyzującym działaniu. Szlachetności jej nadają nuty jaśminu i nieoczywisty akord tymianku, a przytulną bazę tworzą m.in. dyskretna wanilia i bursztyn. Pianka jest doskonała na wieczory, kiedy chcemy się zrelaksować i poczuć jak w hotelowym spa na Sycylii, ale także rano i w ciągu dnia, kiedy chcemy dodać sobie pozytywnych doznań. W jej składzie znajdziemy bogaty kompleks naturalnych składników pielęgnujących, w tym: wodę z mandarynki, ekstrakty z owoców i liści mandarynki, gorzkiej pomarańczy i miechunki oraz hydrolizowane proteiny z jęczmienia i aminokwasy z pszenicy. W Polsce są dostępne także woda perfumowana i kremowa emulsja do ciała z tej samej linii zapachowej.

Woda perfumowana Maui Sweet Banana 37 - KAYALI
To jedyna woda perfumowana w tym zestawieniu, ale absolutnie nie mogło jej zabraknąć. Jeśli „banana smoothie on the beach” mógłby stać się perfumami – to właśnie byłby Maui Sweet Banana. Maui Sweet Banana 37 KAYALI z 2024 roku pachnie jak beztroskie wakacje na Hawajach. Dojrzały banan z soczystą gruszką, mleczko kokosowe, kwiat jaśminu i odrobina waniliowej słodyczy, to kompozycja, która przywodzi na myśl egzotyczne desery i słońce na skórze. Zapach nie przypomina syntetycznych aromatów, tylko dojrzałe owoce z lokalnego targu podsycone szlachetną i nieoczywistą nutą drzewa sandałowego. Tropikalny, figlarny, totalnie 'guilty pleasure', który polecam szczególnie miłośniczkom arabskich perfum.
Banan z gruszką w waniliowym shake’u. Jaśmin pięknie podkreśla słodycz zapachu.
