Kosztuje 30 zł i udowadnia, że koreańskie kremy BB są najlepsze. Nawilża, wygładza i kryje bez maski
Jesienią i zimą nie chowam kremu BB do szuflady. W mojej kosmetyczce zawsze jest produkt, który sprawdza się na każde okazje i potwierdza tezę, że warto inwestować w koreańskie produkty do makijażu.

Jednym z moich faworytów, do którego zawsze wracam, to Missha M Perfect Cover BB Cream. Ten koreański klasyk zachwyca nie tylko ceną, ale też jakością.
Koreański krem bb z drogerii
Nie ukrywam, że w kosmetykach zwracam szczególną uwagę na to, aby łączyły pielęgnację z makijażem. Moja skóra przeszła już wystarczająco dużo i potrafi być kapryśna, dlatego też potrzebuje nawilżenia oraz produktów z łagodnymi formułami. Jednocześnie też wymagam m.in. od podkładów, aby miały podstawowe krycie. Na ratunek przyszła mi właśnie koreańska pielęgnacja i kremy BB, które od lat uchodzą za jedne z najlepszych sposobów na szybki i naturalny makijaż, który jednocześnie pielęgnuje.
Krem BB Perfect Cover z firmy Missha M to produkt, który wyróżnia się w swojej kategorii. Jest lekki, kryjący, nawilżający i wielozadaniowy, a przy tym kosztuje ułamek ceny wielu klasycznych podkładów. Łączy w jednej formule cechy podkładu, kremu nawilżającego i ochronnego kosmetyku na dzień. Od pierwszego nałożenia powiedziałam sobie: „Tak, to jest to!”.
Krem BB Perfect Cover z firmy Missha M, czyli miłość od pierwszego użycia
Pamiętam, że kiedy zaczęłam rozprowadzać krem BB od Missha M, nie mogłam uwierzyć, jak równomiernie stapia się ze skórą. Co więcej, potrafi przykryć przebarwienia i zaczerwienienia – czyli wszystko to, z czym walczę na co dzień. Oczywiście też, zaimponował mi fakt, że na twarzy nie wygląda ani ciężko, ani tanio. Wręcz przeciwnie, wydaje się, jakby był luksuswoym, świetnie dobranym podkładem pielęgnującym. Widząc te świetne efekty, zagłębiłam się w skład i w końcu zrozumiałam, dlaczego działa tak dobrze.
Znajdziemy tam m.in.:
- kwas hialuronowy - daje efekt elastycznej skóry;
- ceramidy - odbudowują barierę hydrolipidową;
- ekstrakt z rumianku i rozmarynu - łagodzą podrażnienia i zmniejszają zaczerwienienia;
- pigmenty nowej generacji, które nie osiadają w porach.
To jeden z tych momentów, gdy naprawdę zastanawiam się, dlaczego tak rzadko docenia się koreańskie BB, ponieważ patrząc na formułę, trudno znaleźć lepszy stosunek jakości do ceny. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że Missha jest prawdziwą perełką.
Missha M Perfect Cover – opinie użytkowniczek
Przeczytałam również wiele opinii na temat tego produktu. Zalety, o których piszą użytkownicy, to przede wszystkim naturalne, satynowe wykończenie oraz dobre krycie przy lekkiej formule. W recenzjach podkreśla się też, że krem nie tworzy efektu maski, dobrze rozprowadza się i daje ładny, wyrównany koloryt skóry. Na portalu Wizaż średnia ocena wynosi 4,3/5, a aż 72% użytkowniczek deklaruje chęć ponownego zakupu. I wcale się im nie dziwie. Co ważne, w wielu drogeriach pojawia się regularnie na promocjach.
Ma lekką, kremową konsystencję, która świetnie rozprowadza się na skórze i daje naturalny efekt. Krycie jest naprawdę zaskakujące – maskuje niedoskonałości, wyrównuje koloryt, a jednocześnie wygląda bardzo świeżo i lekko. Dodatkowy plus za wysoki filtr SPF 42 PA+++, który doskonale chroni cerę przed słońcem - pisze laura512, KWC
Już po pierwszej aplikacji zauważyłam, że cera wygląda znacznie lepiej – jest gładka, promienna i ma wyrównany koloryt. Krem pięknie wtapia się w skórę, nie tworzy efektu maski i wygląda bardzo naturalnie. Odcień Light Beige No. 21 idealnie dopasowuje się do średniego tonu cery, nie oksyduje i utrzymuje świeżość przez cały dzień - dodaje Julita9820
Krem BB możesz też przypudrować - dzięki temu makijaż utrzyma się jeszcze dłużej. Oto kilka lekkich produktó, które wyglądają naturalnie na skórze.

