Kosmetyki, które wybierają polskie it-girls. 9 luksusowych hitów od rodzimych trendsetterek
Polskie it-girls wyznaczają trendy nie tylko w modzie, ale i w urodzie. Zebrałam 9 kosmetyków, które Jessica Mercedes, Kasia Szymków, Sara Boruc Mannei, Wiko i Zosia Gajewska pokochały na tyle, by polecić je swoim obserwatorkom.

Polskie influencerki niejednokrotnie są wyroczniami modowymi i urodowymi, a na ich rekomendacjach polega tysiące dziewczyn. W ostatnim czasie przeglądając serwisy społecznościowe, wpadło mi w oko kilka „polecajek” od naszych rodzimych it-girls, które postanowiłam zebrać w jeden artykuł, opisać i również podzielić się moim zdaniem na temat tych produktów – jeokiem redaktorki beauty.
Jessica Mercedes
W ostatnich tygodniach na profilu jednej z pierwszych i największych polskich influencerek, Jessici Mercedes, pojawiło się kilka produktów wartych uwagi. Podczas zakupowego haulu zaprezentowała trzy kosmetyki, które szczególnie przypadły jej do gustu.
Pierwszym z nich jest jej „ulubiony podkład od trzech lat”, czyli rozświetlająca baza Charlotte Tilbury, która szturmem podbiła branżę beauty w Polsce. Jak sama przyznaje, to jej sposób na młodzieńczy wygląd rodem z Kalifornii.
Kolejna polecajka to tint od marki Milk – międzynarodowy bestseller i viral. Produkt o żelowej konsystencji wyróżnia się świetnym napigmentowaniem i trwałością. Jest wielofunkcyjny: można go używać jako róż, cień czy tint do ust. Formuła została wzbogacona o wegański kolagen, aloes i wodę morską. Jessica sięgnęła po odcień Chill.
Trzecim kosmetykiem jest mgiełka z brokatem marki Lush. Jej lekka, nawilżająca formuła z karagenem zmiękcza skórę, a drobinki brokatu utrzymują się przez wiele godzin. Do tego dochodzi charakterystyczny, intensywny zapach, z którego Lush słynie od lat. Jessica wybrała wersję „mleczną” – i muszę przyznać, że to także mój faworyt. Nigdy nie otrzymałam tylu komplementów.
Jestem Kasia, czyli Kasia Szymków
Modowa influencerka i blogerka Kasia Szymków, znana na Instagramie jako @jestem_kasia, podzieliła się niedawno odkryciem, które od razu podbiło serca jej obserwatorek. Chodzi o wygładzająco-nabłyszczającą maskę do włosów polskiej marki Veoli Botanica. Kasia opisała ją tak:
Ogromna polecajka. Maska do laminacji włosów w warunkach domowych, która zrobi efekt tafli i poskromi puszenie. Mój nowy ulubieniec w tej kategorii.
To produkt, który działa niczym domowa laminacja – sprawia, że włosy zyskują efekt tafli i stają się odporne na puszenie. Formuła zawiera 3% VegeKer Plus oraz 2% oleju z nasion piany łąkowej, a także kwas hialuronowy, pantenol i ceramid NP. Dzięki temu maska intensywnie nabłyszcza, wygładza, zapobiega elektryzowaniu i dodatkowo zabezpiecza pasma. Idealna propozycja na jesień, gdy włosy są szczególnie narażone na przesuszenie.
Sara Boruc Mannei
Sara Boruc (@mannei_is_her_name), znana ze swojego wyrafinowanego podejścia do mody i urody, w ostatnim czasie podzieliła się na Instagramie odpowiedzią na jedno z pytań od obserwatorki. Padło ono o to, co dokładnie ma na ustach. Jej wskazówka okazała się strzałem w dziesiątkę – idealnym jesiennym nude, który sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i w eleganckich stylizacjach. Sara zdradziła, że sekretem jej looku jest duet: kredka do ust Sephora Soft Suede oraz cienie do powiek Creamy Obsession Brown od Huda Beauty, które wykorzystuje w roli… pomadki.
To właśnie takie beauty-tricki, w których produkty z jednej kategorii można sprytnie wykorzystać w zupełnie inny sposób, sprawiają, że influencerki pozostają źródłem inspiracji dla wielu kobiet. Kredka daje precyzyjne wykończenie i podkreślenie konturu ust, a kremowa konsystencja cieni pozwala uzyskać subtelny, matowy efekt nude. Całość prezentuje się świeżo i naturalnie, a jednocześnie wpisuje się w estetykę sezonu – minimalistyczną, ciepłą i przytulną.
Wiko
Wiktoria, szerzej znana jako Wiko i do niedawna związana z kolektywem DRE$$CODE poleciła na TikToku konturówkę do ust Inglot Velvet Define. To kolejny przykład polskiego kosmetyku, który swoją jakością i trwałością nie ustępuje produktom zagranicznych marek premium.
Konturówka łączy w sobie precyzję i komfort – jest odpowiednio miękka, by łatwo sunąć po ustach, a jednocześnie trwała, co sprawia, że makijaż nie wymaga częstych poprawek. Daje satynowe, ale nienachalnie eleganckie wykończenie, które pięknie współgra zarówno z błyszczykiem, jak i matową pomadką. Wiko, prezentując ją swoim obserwatorom, pokazała, że lokalne marki mają ogromny potencjał i coraz częściej są na poziomie światowych gigantów beauty.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby TikTok i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zosia Gajewska
Na TikToku swoją rutyną beauty pochwaliła się również Zosia Gajewska. Jej filmik wyróżnia się tym, że pokazuje krótką, ale luksusową rutynę makijażową, w której liczy się jakość, a nie ilość produktów. Zosia zaprezentowała dwa kosmetyki, które od dawna są prawdziwymi bestsellerami: Fluid Dior Forever Glow Star Filter oraz puder Charlotte Tilbury Airbrush Flawless Finish.
Dior Forever Glow Star Filter to produkt, który łączy w sobie właściwości rozświetlacza i lekkiego podkładu, nadając skórze efekt naturalnego „glow”, który pięknie odbija światło i sprawia, że cera wygląda świeżo i promiennie. Z kolei puder Charlotte Tilbury, uważany za jeden z najlepszych w swojej kategorii, perfekcyjnie wygładza i utrwala makijaż, dając efekt „photoshopa” w realnym życiu.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zosia, pokazując ten zestaw, zwróciła uwagę na podejście do makijażu jako formy luksusowej pielęgnacji. To wybór, który idealnie sprawdzi się u kobiet ceniących minimalizm w połączeniu z wysoką jakością – kilka produktów, które naprawdę robią różnicę.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby TikTok i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.

