Reklama

Bob fall to trend, który spopularyzowały dziewczyny na TikToku. Na czym polega? To bardzo proste – chodzi o drastyczne cięcie. Ale to, że znamy najmodniejszą długość (bob) to nie wszystko, warto jeszcze wiedzieć, jaka jego wersja będzie najmodniejszym wyborem na jesień 2025. Niezaprzeczalnie jest tzw. „ripped bob”, czyli bob z postrzępionymi końcówkami. Fryzura inspirowana jest stylem znanych modelek, takich jak Elsa Hosk, Gigi Hadid, Halle Berry czy Hailey Bieber.

„Ripped bob” charakteryzuje się delikatnie postrzępionymi, nieregularnymi końcówkami, które tworzą efekt porwanych krawędzi papieru. Melissa Timperley, stylistka gwiazd i założycielka Melissa Salons, podkreśla, że ta wersja boba daje wrażenie swobody i lekkości. To cięcie nie ma ostrych linii – zamiast tego stawia na naturalny ruch i teksturę.

Komu pasuje ripped bob i jak go poprosić u fryzjera?

„Ripped bob” charakteryzuje się delikatnie postrzępionymi, nieregularnymi końcówkami, które tworzą efekt porwanych krawędzi papieru. Melissa Timperley, stylistka gwiazd i założycielka Melissa Salons, w Glamour US podkreśla, że ta wersja boba daje wrażenie swobody i lekkości. To cięcie nie ma ostrych linii – zamiast tego stawia na naturalny ruch i teksturę.

Styl „ripped bob” jest niezwykle uniwersalny. Pasuje do wielu typów włosów – zarówno cienkich, grubych, prostych, jak i kręconych. Jak zaznacza Timperley, osoby z cienkimi włosami zyskają na objętości dzięki postrzępionym końcówkom, które tworzą iluzję gęstości. Z kolei grube włosy można odciążyć przez warstwowe cięcie od spodu, co nadaje fryzurze lekkości.

Idealny "fall bob" – jak uzyskać efekt nonszalancji?

Stylizacja „bob fall” powinna być naturalna, bez nadmiernego usztywniania. Melissa Timperley zaleca stosowanie sprayów z solą morską lub kremów teksturyzujących i pozwolenie włosom wyschnąć na powietrzu. Dla osób z kręconymi włosami poleca użycie dyfuzora oraz kremów podkreślających skręt.

Aby osiągnąć perfekcyjny efekt „ripped bob”, warto zaopatrzyć się w kilka kosmetyków:

  • Spray z solą morską,
  • Krem teksturyzujący,
  • Spray utrwalający,
  • Lokówka lub prostownica do stylizacji „S-bend” (np. T3 Curling Straightener),
  • Dyfuzor do włosów kręconych.

Nie można też zapominać o regularnych podcięciach. Chociaż „ripped bob” ma wyglądać na swobodny i niedbały, wymaga odświeżania co 6 tygodni, by utrzymać odpowiedni kształt i efekt postrzępionych końcówek.

„Ripped bob” to fryzura idealna na sezon przejściowy – kiedy lato się kończy, a jesień dopiero się zaczyna. Styl pasuje do warstwowych, oversize’owych ubrań, które dominują w jesiennych kolekcjach. Ten rodzaj boba rośnie też bardzo naturalnie, nie tracąc przy tym formy.

Reklama
Reklama
Reklama