Reklama

W mediach społecznościowych profesjonalne sekrety przestały być domeną zaplecza pokazów mody – dziś rozchodzą się z błyskawiczną prędkością. A jedną z osób, która regularnie zachwyca miłośniczki makijażu jest Leslie Dumeix. Francuska makijażystka, kochana za proste i skuteczne tutoriale, pokazała swój sposób na spektakularne rzęsy bez przedłużania, a nawet bez doklejania sztucznych. Rada banalnie prosta, a jednak efekt „wow” zachwycił tysiące internautek.

Sposób Leslie Dumeix krok po kroku na rzęsy XXL

W swoim viralowym filmie na platformie YouTube makijażystka zaczyna od gestu, który wiele osób pomija: podkręcenia rzęs zalotką.

„Aby się nie uszczypnąć, oprzyj górną część zalotki o powiekę i patrz prosto przed siebie”.

Ten pierwszy ruch otwiera oko, tworzy wrażenie większego i bardziej „obudzonego”, co – jak podkreśla ekspertka – „robi ogromną różnicę”.
Następnie przechodzi do kluczowego elementu: aplikacji tuszu. Nie chodzi tu o wielokrotne, ciężkie warstwy, które sklejają rzęsy. Makijażystka poleca delikatny ruch „zygzakowaty” u nasady, a następnie przeciągnięcie szczoteczki aż po końce włosków. Ten „esowaty” ruch pozwala pokryć każdą rzęsę od podstawy aż po końcówkę, jednocześnie je rozdzielając.

„Możesz delikatnie obracać szczoteczkę, żeby lepiej złapać rzęsy u nasady”.

Do krótkich rzęs w wewnętrznym kąciku oka używa węższej strony szczoteczki. Aby wykończyć makijaż, Leslie Dumeix sięga po spiralną szczoteczkę – taką, jakiej używa się zwykle do brwi. Tą szczoteczką delikatnie przeczesuje rzęsy po nałożeniu tuszu, usuwając jego nadmiar i nadając całości lekkości.

„W ten sposób otrzymujesz efekt unoszącego oko tuszu, który pogrubia rzęsy” – podsumowuje, prezentując przed kamerą perfekcyjnie podkreślone spojrzenie i rzęsy rozłożone niczym wachlarz.

Tekst ukazał się oryginalnie na ELLE FR

Reklama
Reklama
Reklama