Dermatolodzy zdradzają, dlaczego SPF365 to konieczność. Polecają te 4 kremy. Numer 1 to hit Francuzek

Jeszcze do niedawna sama traktowałam stosowanie kremu z filtrem jak przymusowy obowiązek, a teraz nie wyobrażam sobie bez niego codziennej pielęgnacji. Wystarczyło znaleźć krem idealny (mój faworyt pochodzi z Korei), który jest lekki, nie bieli, szybko się wchłania, a do tego nawilża lepiej niż jakikolwiek inny kosmetyk. Oto 4 przebadane dermatologicznie kremy z SPF50, które mogą odmienić twoje podejście co pielęgnacji. Sprawią, że codzienne nakładanie kremu stanie się przyjemnym rytuałem, a ty szybko nie zobaczysz zmarszczek na skórze.

La Roche-Posay Anthelios UVMune 400 Fluid Krem SPF50+

Ten bestsellerowy produkt wśród Francuzek zapewnia najwyższą ochronę przed promieniowaniem UVA oraz UVB dzięki innowacyjnemu filtrowi Mexoryl 400, który skutecznie chroni przed głębokim uszkodzeniem komórek. Krem jest niezwykle lekki, ma konsystencję fluidu i zapewnia ochronę przez 12 godzin. Szybko wchłania się w skórę i nie pozostawia białych smug. Jest odpowiedni dla skóry wrażliwej, tłustej i mieszanej, nie zatyka porów. Dodatkowo, jego formuła zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. W internecie cieszy się oceną 5/5 gwiazdek, a wirtualne opinie tylko potwierdzają jego rewelacyjną skuteczność.

Pokochałam od pierwszej aplikacji. Jest idealny! Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, to nie ma nad czym!

Nawilżający krem SPF50, YourKaya

Ten polski krem z wysoką ochroną przeciwsłoneczną to stosunkowo nowy produkt marki YourKaya. Mimo to zyskał już uznanie w świecie beauty. Nie tylko świetnie sprawdza się jako tarcza na promieniowanie UV, ale także doskonale odpowiada na pielęgnacyjne potrzeby skóry suchej i wrażliwej. Jego lekka, szybko wchłaniająca się, potoodporna formuła została wzbogacona o rozjaśniającą witaminę C, nawilżający kompleks naturalnych cukrów, a także egzosomy z wąkroty azjatyckiej. Krem SPF50 marki YourKaya nie bieli – za to pozostawia na skórze subtelne glow. Na stronie producenta krem otrzymał ocenę 4.8/5, a klientki marki YouKaya nazywają go „najlepszym kremem z SPF”.

Próbowałam bardzo różnych popularnych kremów z spf próbując się do nich przekonać. Zawsze rezygnowałam po kilku użyciach. Ten jest cudowny! Lekki i przyjemny na skórze. Dobrze działa na moją cerę tłustą i problematyczną.

Beauty of Joseon Relief Sun Rice + Probiotics Krem do twarzy SPF 50+

To jeden z najbardziej trendujących w ostatnim czasie kremów z wysoką ochroną SPF50. Koreański hit zawładnął już TikTokiem, Instagramem i codziennym rytuałem miłośniczek naturalnej pielęgnacji z efektem „glass skin”. Przyznaję, że to również mój absolutny ulubieniec – powiedziałabym nawet, że kosmetyczne odkrycie roku. Nie rozstaję się z nim na krok i nie wyobrażam sobie bez niego mojej codziennej pielęgnacji. Mam cerę raczej wrażliwą, a do tego skłonną do przesuszeń. Ten krem jest dla mnie idealny – lekki, szybko się wchłania, chroni przed promieniowaniem UV, a do tego zawiera ekstrakt z ryżu, dzięki czemu mocno nawilża. Uważam, że jest także rewelacyjną bazą pod makijaż. Na ceneo.pl uzyskał 4,9/5 gwiazdek przy 323 opiniach.

To już kolejne opakowanie. Najlepszy SPF jaki miałam - leciutki, szybko się wchłania i naprawdę chroni moją wrażliwą skórę przed słońcem w upalne dni.

The SPF BFF 50 – lekko napigmentowany filtr przeciwsłoneczny, YEPODA

Na koniec dorzucam jeszcze filtr mineralny o delikatnym kryciu, który został wzbogacony o tlenek cynku. Krem z SPF50 PA++++ marki YEPODA zapewnia niezawodną ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB, jednocześnie subtelnie ujednolicając koloryt skóry. Dzięki lekkiej, nawilżającej formule, skóra jest wygładzona, promienna i przygotowana do dalszej pielęgnacji. Idealny do stosowania na co dzień, nie pozostawia białego filmu i stanowi doskonałą bazę pod makijaż, zapewniając naturalne wykończenie. Elegancka formuła to połączenie skuteczności ochrony i pielęgnacji w jednym.

Bardzo dobry filtr mineralny. Nie szczypie w oczy i nie bieli. Dodaje blasku i lekko wyrównuje koloryt.