“Banoffee Blonde” to hit koloryzacji na jesień. Ciepły bronde z karmelowym balayagem w kolorze toffi odejmuje lat
Ten kolor jest ciepły i tak apetyczny, że naprawdę przypomina moje ukochane bananowe ciasto. “Banoffee Blonde”, czyli połączenie toffi, miodowego blondu i bronde’u, wygląda świeżo, elegancko i wyjątkowo naturalnie. Trend zapoczątkowała Sydney Sweeney.

- ELLE
Jesień to najlepszy moment, by trochę odświeżyć odcień włosów. Nie masz pomysłu na koloryzację? Powiedz swojemu fryzjerowi o „Banoffee Blonde”, na który skusiła się Sydney Sweeney. Ten odcień to apetyczna mieszanka karmelowego brązu i miodowego blondu, która kojarzy się słynnym ciastem z bananem i karmelem.
Urok “Banoffee Blonde”. Dlaczego ten kolor to hit na jesień?
“Banoffee Blonde” łączy w sobie wszystko, co najmodniejsze: miękkie przejścia kolorystyczne, naturalny połysk i efekt “sun-kissed hair”, czyli włosów lekko muśniętych słońcem, który pasują niemal każdej z nas, bez względu na typ urody. To kolor wprost idealny na jesień. Dzięki ciepłym tonom toffi, miodu i karmelu pasma wyglądają jak zanurzone w złotym filtrze nawet w najbardziej pochmurny dzień. Nic dziwnego, że ten trend błyskawicznie zyskał status “comfort colour” jesieni 2025.
Sydney Sweeney w najmodniejszej wersji blondu
Sydney Sweeney udowodniła, że “Banoffee Blonde” jest idealnym kompromisem pomiędzy klasycznym blondem a ciepłym bronde’em. Elegancki i lśniący, odmładza twarz i dodaje jej blasku. Aktorka, od lat wierna jasnym odcieniom włosów, eksperymentowała już m.in. z popielatą czy truskawkową tonacją. Naszym zdaniem w bronde ze złocistym baleyagem wygląda znakomicie – bardzo stylowo i z twistem retro. Sweeney udowadnia też, że taka koloryzacja pasuje zarówno do długich włosów, które nosiła jeszcze niedawno, jak i do long boba, w którym pokazała się ostatnio na premierze swojego najnowszego filmu “Christy”.
Jak zrobić “Banoffee Blonde”?
Uzyskanie wielowymiarowego efektu, w którym ciepłe refleksy karmelu i miodu przenikają się z subtelnym blondem, to zdecydowanie zadanie dla profesjonalnego kolorysty. Tylko dobrze dobrana technika koloryzacji – najczęściej balayage lub tonowanie na bazie w odcieniu bronde– pozwala osiągnąć ten charakterystyczny, kremowy połysk.
Jeśli jednak masz już rozjaśnione lub platynowe włosy, możesz spróbować odtworzyć ten efekt w domu z pomocą dostępnych w drogeriach produktów. Świetnie sprawdzi się toner, który doda pasmom cieplejszych, karmelowo-miodowych tonów i przywróci im blask. Możesz wybrać np. toner do włosów w odcieniu Caramel Latte od Prosalon lub koloryzującą odżywkę do włosów w odcieniu od Macadamia Beige Sessio.

