Reklama

Typ perfum z serii love or hate, ale w wydaniu polskiego, soczystego ogórka szklarniowego. Jedni uwielbiają, inni zaś wyczuwają nachalną mizerię, której woleliby unikać. Dla "smakoszy" to orzeźwiające lemoniady, gdzie ogórek daje ukojenie podczas letnich upałów.

Reklama

Marc Jacobs - Daisy Eau So Fresh - perfumy ogórkowe

Soczysty ogórek, wyczuwalny w zielonych nutach, doskonale łączy się z gorzkawym grejpfrutem. W nucie serca wyłania się mariaż liczi i jaśminu, który wyraźnie zaznacza swoją obecność. Całość wykańcza ciepłe i otulające piżmo.

Woda toaletowa Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh to zapach pełen życia i wdzięku, ale odzwierciedla także temperament, którego pełne jesteśmy my, dziewczyny. Ta weselsza wersja zapachu Daisy łaskocze zmysły uczuciem szczęścia i zadowolenia. Jest cudownie czysty, elegancki i pełen wdzięku. Nuta głowy: Czerwony grejpfrut, malina, zielone liście i gruszka. Z nutami jaśminu, fiołka, dzikiej róży, kwiatu jabłoni, liczi, piżma, śliwki i cedru.

wspomina użytkowniczka na łamach KWC

Calvin Klein CK One - perfumy z nutą ogórka

W zielonych akordach wyczuwalny jest soczysty i kruchy ogórek w połączeniu z papają i ananasem. To trio jest przełamane konwalią i dominującą różą. Całość otoczone jest cedrem i drzewem sandałowym.

Lata temu kupiłam ogromny flakon, chyba 200 ml. Teraz go denkuję. Jeden z moich ulubionych zapachów. Bardzo świeży, trwały. Bardzo wydajny z lekkimi cytrusowymi nutami. Flakon też mi się podoba. Jest taki minimalistyczny i elegancki.

wspomina użytkowniczka na łamach KWC

Hermes Un Jardin sur le Nil - perfumy z ogórkiem

Soczysty ogórek miesza się z kapryśnym pomidorem, jak w najlepszej, polskiej sałatce. Ten mariaż wytwarza tak zwany duet "water acidity", dając lekką, kwaśną nutę. Piwonia i pomarańcza balansuje całość, wyłaniając się w nutach serca.

Bardzo ładne perfumy. Nadaje się na cały rok i na większość okazji. Szczególnie dobry na wiosnę i lato. Świeży i pełen cytrusów zapach, nie jest słodki, ale dość zrównoważony. Z nutą goryczy. To jeden z tych zapachów, których nie czuć na sobie, ale inni go wyczuwają.

wspomina użytkowniczka na łamach KWC

Jo Malone Cucumber & Earl Grey - perfumy ogórkowe

Bergamotka nie odstępuje na krok wyrafinowanych nut ogórka, które są podlewane mgiełką z jaśminu. Całość doprecyzowana jest pszczelim woskiem i słodką, otulającą wanilią. Idealny zapach na letnie wieczory.

Moje najnowsze odkrycie jeśli chodzi o markę Jo Malone to połączenie, po którym nigdy nie spodziewałabym się, że aż tak przypadnie mi do gustu.Earl Grey i ogórek... wydawałoby się że z tych dwóch składników nic zachwycającego przecież nie może powstać... ale jest zupełnie inaczej.

wspomina użytkowniczka na łamach KWC

Tommy Hilfiger - Tommy Girl - perfumy z nutą ogórkową

Kameli i mandarynka jest połączona z orzeźwiającą miętą i ogórkiem, jak w bezalkoholowym mohito. Całość dopełnia wibrująca magnolia i dominujący jaśmin.

Jest niezwykle kobiecy i odważny, ale zdaję sobie sprawę, że może być zbyt mocny. W tej jego sile tkwi również jego dobra wydajność, bo już jedno psiuknięcie sprawi, że będziemy pachnieć przez cały dzień. Zapach na włosach i ubraniach utrzymuje się bardzo długo. Na samej skórze spokojnie wytrzyma 8 godzin.

wspomina użytkowniczka na łamach KWC

Elizabeth Arden Green Tea Cucumber - perfumy z ogórkiem

Lemoniada ogórkowo-cytrusowa podbita soczystym arbuzem i zieloną herbatą. To jeden z tych zapachów, który momentalnie odświeża w największe upały. Dopełnia go ciepły bursztyn w akordach bazy.

Klasyczna butelka green tea skrywa świeży, lekko ogórkowy zapach. Ciekawa propozycja na wiosenny lub letni dzień, która wyróżnia się wśród modnych ciężkich zapachów.

dodaje użytkowniczka na łamach KWC

Bvlgari Omnia green jade - perfumy ogórkowe

Zielone nuty, w których dominuje ogórek, pistacja i lekko niedojrzała mandarynka. Podbity jaśminem i piwonią, która rozbrzmiewa w nutach serca. Doskonale sprawia się zarówno wiosną, jak i latem.

Kolor flakonu oddaje to co tkwi w środku. Zieloność, świeżość, swoistą ziemistość. Ten ostatni przymiotnik niezmiennie kojarzy mi się z wiosną, odradzającą się roślinnością, która aż drży z niecierpliwości, aby pokazać swoje wybujałe, dzikie oblicze. Pachnąc moją Omnią Jade czuję się komfortowo. Podświadomie wiem, że zapachem delikatnie zaznaczam swoją obecność, a nie głośno ją manifestuje.
Reklama

dodaje użytkowniczka na łamach KWC

Reklama
Reklama
Reklama