Reklama

W ostatnich miesiącach większość miejsca w mojej kosmetyczce zajmują kremy BB i podkłady pielęgnujące. Lekkie, komfortowe i pełne składników, które naprawdę robią różnicę. Po wielu testach wybrałam pięć produktów, które zasługują na miano pewniaków.

Missha M BB Boomer

To produkt, o którym mówi się za mało. Missha BB Boomer działa jak delikatny efekt „soft focus”, czyli wygładza strukturę skóry, rozświetla ją i dodaje subtelnej satyny. Dzięki temu każdy podkład czy krem BB wygląda po prostu lepiej.

Po tym, jak zaczęłam stosować ten produkt, moja skóra stała się miękka, ujednolicona i nawilżona, nawet jeszcze przed makijażem. Co więcej, formuła ze skwalanem, arbutyną, adenozyną i olejkiem moringa sprawia, że cera wygląda zdrowiej i bardziej promiennie. Osobiście, najczęściej używam go w zimę. Działa bowiem dla mnie, jak tarcza ochronna i ratunek dla zmęczonej skóry.

TIRTIR Mask Fit All-Cover Cushion Mini

W tym mini opakowaniu kryje się podkład, który potrafi zaskoczyć nawet fanki luksusowych marek. Może i wygląda niepozornie, ale daje krycie od naturalnego po niemal pełne, a mimo to pozostaje lekki, świeży i niesamowicie wygładzający.

Dzięki kwasowi hialuronowemu formuła nie ściąga skóry, nie podkreśla suchych miejsc i nie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Cera za to jest miękka, elastyczna i wygląda świeżo przez wiele godzin.

Warto jednak brać pod uwagę, że produkty „cushion” z firmy TIRTIR mają tendencję do minimalnej oksydacji, dlatego warto sięgnąć po odcień jaśniejszy. Mimo to podkład ten jest idealny do torebki, szczególnie na szybkie poprawki w ciągu dnia.

Missha Signature Real Complete BB Cream EX

To jeden z tych produktów, do których się wraca. Missha Signature daje efekt idealnie wyrównanej, miękkiej i lekko rozświetlonej skóry, czyli takiej, która wygląda, jakby była po dobrym śnie i podwójnym oczyszczaniu.

Dlaczego warto zacząć go używać?

  • zapewnia trwałość nawet do 24 godzin;
  • daje lekko świetliste, świeże wykończenie;
  • zawiera SPF 30 w codziennej, komfortowej formule;
  • ma w sobie esencję z kwiatu kamelii, która działa jak subtelne serum nawilżające.

To z pewnością doskonały wybór dla fanek makijażu „no makeup” oraz dla cer dojrzałych. Nie wchodzi w zmarszczki i nie podkreśla tekstury skóry.

TIRTIR Mask Fit Aura Cushion Mini

Jeśli marzysz o zdrowym, miękkim glow, to właśnie ta wersja cushion będzie strzałem w dziesiątkę. Aura Cushion daje bowiem efekt wypoczętej, świeżej cery, ale też nie zostawia tłustej warstwy i nie lepi się.

Sok brzozowy i kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie, a formuła pięknie stapia się ze skórą, nie zapychając porów. Dla cer suchych i normalnych jest ideałem. Na mieszanej również wygląda świetnie, szczególnie zimą.

Dr.Jart+ Premium Beauty Balm BB

To krem BB, który potrafi zastąpić pół kosmetyczki. Nawilża, wygładza, wyrównuje koloryt i dodaje eleganckiego blasku. Jednocześnie też wygląda, jak naturalna, zadbana skóra. Delikatnie rozświetla, wyrównuje i uspokaja cerę.

Jest to idealny wybór dla osób, które chcą wyglądać dobrze bez wysiłku, nawet w stresie, pośpiechu czy krótkiej nocy. Nie jest najmocniej kryjący w całym zestawieniu, ale daje najpiękniejszy efekt „drugiej skóry” w stylu koreańskiej pielęgnacji.

Co mówią dziewczyny o tych podkładach i kremach BB?

Opinie recenzentek i użytkowniczek potwierdzają te wszystkie efekty, które sama zauważyłam:

  • Missha BB Boomer: skóra staje się widocznie gładsza i rozpromieniona już po samej bazie;
  • TIRTIR All-Cover: daje krycie jak luksusowy podkład, ale pozostaje lekki i świeży;
  • Missha Signature: najczęściej określany jako „najładniejszy BB na co dzień”;
  • TIRTIR Aura: efekt świeżej, wypoczętej cery przez cały dzień;
  • Dr.Jart+: najlepszy naturalny efekt „ratunkowy”, gdy skóra wygląda na zmęczoną.

Jeśli zatem szukamy produktów, które łączą lekkie, pielęgnujące formuły z wygładzającym efektem luksusowego makijażu, to te pięć propozycji są pewniakami.

Reklama
Reklama
Reklama