Zdjęcia z jednej z najbardziej wyczekiwanych kampanii sezonu można już oglądać w magazynach, a co za tym idzie na forum The Fashion Spot. Karl Lagerfeld tym razem zdecydował się na sesję zrealizowaną w Nowym Jorku, ale utrzymaną w stylistyce japońskiej. Tradycyjnym orientalnym matom towarzyszą jednak krzesła o zachodnim designie.

Kontrowersje budzi głównie wiek jednej z modelek, obsadzonych w kampanii. Amerykanka Ondria Hardin prawdopodobnie nie ukończyła jeszcze 16 lat, minimalnego wieku zalecanego dla pracujących modelek według Vogue i Council of Fashion Designers of America. W kampanii Chanel towarzyszą jej weteranka modelingu i przyjaciółka Karla, Stella Tennant oraz obiecująca debiutantka, 16-letnia Yumi Lambert. Wiek Hardin nie budzi sensacji w Polsce. Pamiętamy przecież początki kariery naszej top modelki JAC. W Stanach ukrywa się wiek modelek, by umożliwić 14- i 15-latkom występy na wybiegu i w sesjach zdjęciowych. W 2012 roku dokonano regulacji warunków pracy nieletnich w świecie mody, a magazyn Vogue podjął słynną Health Initiative.

Lagerfeld całe zamieszanie skwitował stwierdzeniem, że Ondria Hardin wygląda co najmniej na 18 lat. Modelka nie jest nawet debiutantką. Gdy Steven Meisel fotografował ją w kampanii Prady (j-z 2011/2012, for. poniżej; Hardin miała zaledwie 14 lat.

Ondria Hardin i Frida Gustavsson w kampanii Prady, jesień-zima 2011, fot. Steven MeiselOndria Hardin i Frida Gustavsson w kampanii Prady, jesień-zima 2011

GALERIA