Magdalena Frąckowiak w peruce w kolorze koniaku jest trudna do rozpoznania. Spowita w jesienne, ciepłe barwy (m. in. w sukienkę Armani w kształcie wrzeciona) modelka nie wygląda jak żywa reklama aktualnych trendów, ale upadła muza dekadenckiego artysty. Jej nowe zdjęcia dla Purple Fashion, przypominają, że repertuar modelki zawsze wykraczał poza śliczne zdjęcia w wiodących magazynach. Tym razem stanęła przed obiektywem Kacpra Kasprzyka, bardzo cenionego fotografa o polskich korzeniach. Do jego stałych zleceniodawców należą Harper's Bazaar i Dazed & Confused.

Edytorial z Magdaleną Frąckowiak nosi enigmatyczny tytuł "Woodcutters", co można tłumaczyć jako drwale albo drzeworytnicy. My postawilibyśmy na to drugie, bo wszechobecne prześcieradła sugerują, że przestrzeń może być pracownią artystyczną z dawnych lat, a polska top modelka ma dłonie i pośladki ubrudzone sepią. Jej nietypowa fryzura wygląda jak pomalowana tym samym tuszem. W tym otoczeniu projekty Miu Miu, Giorgio Armani czy Givenchy tracą luksusowy charakter i stają się częścią offowego stylu życia.

Magdalena Frąckowiak w sesji "Woodcutters" dla Purple Magazine jesień 2013 W GALERII >>>