Dziś odwiedzamy mieszkanie w starej kamienicy należące do Corinny Thiel. Corinna zawodowo zajmujące się komunikacją w firmie jubilerskiej. Jej apartament znajduje się we Frankfurcie nad Menem, ma 62 metry powierzchni i pełen jest kontrastów.

„Uwielbiam przeciwieństwa i sprzeczności, zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Lubię, kiedy jakiś nowoczesny sprzęt zderza się stylistycznie z klasycznym”. - opowiada nam o sobie Corinna.

W dobie popularności bieli oraz millenial pink mocno rzuca się tu w oczy pastelowy, pistacjowy kolor na ścianach. Wlaścicielka od razu wiedziała, że właśnie tak chce pomalować swoje mieszkanie i do tej pory jest bardzo zadowolona z efektu. W salonie wyróżniają się drewniane meble i prosta, skórzana sofa, na której Corinna ułożyła poduszki w kolorze mchu, szarości i brzoskwiń. Barwy poduszek pięknie współgrają z pistacjowymi ścianami. Uwagę zwraca także drewniana drabina, która służy tu za regał, głównie na książki, ale także i na ulubione sandały właścicielki. Pistacja i biel odgrywają główną rolę także w jadalni. To tu mamy designerskie klasyki - ogromny stół marki Kartell i słynne krzesła Eames'ów.

W sypialni beże, biele i szarości tworzą nastrój sprzyjający relaksowi. Można sie tu poczuć trochę tak, jak  w luksusowym hotelu. Tę atmosferę tworzą między innymi piękne zasłony, starannie zaścielone łóżko, obecność świeżych kwiatów w wazonie i świec zapachowych.

Corinnę mogliśmy odwiedzić dzieki westwing.pl.