Wyzwanie konkurencji właśnie rzuciła sieć Carrefour. Firma obiecuje, że zakupy zrobione za pośrednictwem aplikacji Mój Carrefour (mCarrefour) dowiezie jeszcze tego samego dnia. Pod warunkiem, że zamówienie zostanie złożone przed godziną 16:00. Dostawa tego samego dnia ma być usługą bezpłatną, jeśli wydamy na zakupy więcej niż 120 złotych. Jeśli jednak faktycznie będziesz mieć kaprys kupienia kilku drobnych rzeczy i Twój koszyk nie przekroczy tej wartości, za dowóz produktów dopłacisz 19,90 zł. Póki co usługa dostępna jest tylko na terenie Warszawy.

Sieć nie ukrywa, że chce w ten sposób wzmocnić swoją pozycję dobrze przystosowanego do cyfrowych czasów gracza. Na rynku spożywczych zakupów internetowych i to w pełnym asortymencie dostępnym online, dostawa tego samego może wywołać rewolucję. Konkurencja odczuje presję, tym bardziej, że w raportach trendów branży FMCG (produktów szybkozbywalnych, m.in. artykułów spożywczych) na pierwszym miejscu jest ekspresowy spożywczy m-commerce. Już 25% konsumentów deklaruje, że chce kupować żywność przez internet, a najlepiej za pośrednictwem telefonu. Ta liczba z pewnością urośnie, jeśli powszechna stanie się dostawa tego samego dnia.  Jak szybko inne hipermarkety odpowiedzą na ruch Carrefoura? Powinny to zrobić natychmiast, tym bardziej, że francuska sieć nie ustaje w udostępnianiu swoim klientom różnorodnych rozwiązań ułatwiających życie. Nowością jest na przykład Carrefour Drive, dostępny dla klientów, którzy chcą odebrać zakupy osobiście i zapakować je bezpośrednio do własnego samochodu. Odebranie zamówienia ma miejsce w punkcie odbioru Drive, gdzie klient parkuje na specjalnym stanowisku, do którego zakupy przynosi pracownik sieci.