Pokaz Maison Anoufa można by zaliczyć do pokazów specjalnych, bo prezentacja dotyczyła kolekcji jesień-zima 2013 "Effervescence". Nic dziwnego, w kalendarzu couture nadal trwa zimny sezon, a domy mody szykują nowe kolekcje na styczeń. Problem w tym, że Maison Anoufa nie dostarczyło emocji, których po modzie wysokiej można by się spodziewać. Co nie znaczy, że emocji nie było - finałowa suknia ślubna z huzarskimi piórami i smętną kokardą wywołała falę szczerych uśmiechów.

Wróćmy jednak do początku. Po pokazie Maison Anoufa brawa odebrali Anna Neneman z Fashion TV i jej partner, paryski projektant, malarz i rzeźbiarz Ylan Anoufa. Artysta odziedziczył dom mody couture po dziadku Bouraku Anoufie, pracuje też jako dyrektor artystyczny Fashion TV. Zanim rozpoczął podbój Paryża, projektował denim m. in. dla Juicy Couture. Na Fashion Week Poland nie jest debiutantem - pamiętacie pokaz Fashion TV z początków łódzkiej imprezy?

Wszystko to brzmi obeciująco, ale aspiracje do couture zobowiązują do pokazania czegoś więcej, niż, niemodnych już, bogato zdobionych poduszek na ramiona XXL, prostych, biurowych fasonów, futrzanych ochraniaczy na łydki i kiczowatych koronek. Styl rosyjskiej księżniczki w dekadenckim futrze, owszem, widuje się na ulicach Paryża, ale w  bardziej gustownym wykonaniu ikony street fashion Ulyany Sergeenko. Widać, że Ylana Anoufę znacznie bardziej kręci komponowanie malarskich nadruków na tkaniny niż konstrukcja odzieży. To jest spójne z jego twórczością plastyczną i to wychodzi mu najlepiej.

Fashion Week Poland: Maison Anoufa jesień-zima 2013 >>>