Deni Cler powstało w 1972 r. w Mediolanie, ale polskie dzieje marki to zupełnie inna historia. W naszym kraju marka należy do Vistula Group, a w mediach zrobiło się o niej głośno w czasach, kiedy biznesowe stery trzymała Katarzyna Niezgoda. Ten rozdział jest już zamknięty, tam samo jak epoka, w której Deni Cler miało opinię marki zachowawczej, omijanej szerokim kołem przez młode fashionistki.

Za nowy wizerunek i kierunek artystyczny odpowiada Katarzyna Szczotarska. Projektantka jeszcze niedawno była częścią teamu La Manii, ale jej CV jest znacznie dłuższe i rozsiane po mapie europejskiego świata mody. W latach 80. rozpoczęła studia i pracę w Londynie, by 10 lat później przenieść się do Paryża jako główna asystentką Martina Margieli. W magazynie NYLON opowiadała, że doskonale dogadywała się z enigmatycznym Belgiem, bo "dzielili podobne pragmatyczne podejście do mody".

Może ta pragmatyka sprawiła, że Szczotarska zrezygnowała z podbijania Fashion Week London pod własnym nazwiskiem i wróciła do Polski, żeby stać się podporą rodzimych domów mody. Podobnie jak La Mania, nowe Deni Cler ma przede wszystkim trafić do klientki, która szuka eleganckich ubrań na co dzień. Nowa kolekcja, pierwsza zaproponowana przez Katarzynę Szczotarską, ma zwiększyć popyt na markę, trafić do klientki zainteresowanej high fashion. Podobnie jak w przypadku Max Mary, kuszenie nowego odbiorcy odbywa się tu przez rewelacyjne płaszcze miękko otulające sylwetkę.

Bardziej nowoczesne Deni Cler wraca do swoich włoskich korzeni i czerpie przede wszystkim z wybiegów Mediolanu. Intensywne kolory nie zagłuszają tu formy, odwołując się po trochu do Jil Sander Simmonsa, a to do elegancji spod znaku Gucci. Dekoracja została ograniczona do bogatych żakardów, na dzień w delikatnej bieli, a na wieczór połyskujących miedzianą nitką. Wiosenna kamizelka garniturowa powraca w wersji jesiennej, przedłużonej i obdarzonej wyrazistą fakturą. Spodobały nam się także lekko balonowe rękawy i, niewidoczne na zdjęciach, pęknięcia na placach. Podobnie jak tyły kreacji Zienia ("Rentgen" FW 13), wykończone były stylowymi zewnętrznymi zakładkami.

Kolekcja Deni Cler Milano jesień-zima 2013 w GALERII >>>