Zyskująca na popularności tendencja rezygnacji z wykorzystywania naturalnych futer przez kluczowych graczy na światowym rynku mody, to efekt ciężkiej i konsekwentnej pracy wielu pro zwierzęcych stowarzyszeń oraz organizacji pozarządowych. Wcześniej w tym roku, The British Fashion Council (BFC) oficjalnie zakazała prezentowania naturalnych futer na wybiegach prezentujących kolekcje na 2019 podczas London Fashion Week. Los Angeles City Council przegłosowała z kolei całkowite wstrzymanie sprzedaży futer zaczynając od 2020 roku. Na polskim gruncie, podobną decyzję wcielił już w życie zarząd znanego koncernu odzieżowego LPP, właściciela marek takich jak Reserved, Sinsay, Mohito, Cropp, czy House. W sobotę, przy okazji udziału w telewizyjnym show „Bonsoir”, były dyrektor kreatywny domu mody Hermès powiedział:

„Zabijanie zwierząt jest godne pożałowania!”

Choć to oświadczenie bezapelacyjnie godne szacunku, wśród widzów zaznajomionych z dotychczasową działalnością projektanta, wzbudziło niemałe kontrowersje.  W końcu na przestrzeni lat, naturalne futro stało się elementem, który (prawie zawsze) nie tylko występował, ale wręcz odgrywał kluczową rolę w tworzonych przez niego kolekcjach. Trudno zapomnieć o przynajmniej kilku głośnych incydentach z udziałem projektanta i przedstawicieli PETA – międzynarodowej organizacji walczącej o prawa zwierząt. Nadal czekamy także na oficjalny komentarz osób odpowiedzialnych za PR projektanta, jednak mamy głęboką nadzieję, że wypowiedź, którą usłyszeliśmy w sobotę podczas telewizyjnego show, to początek prawdziwej rewolucji w procesie produkcyjnym marki.

Zobacz też: Coach kolejną marką, która rezygnuje z naturalnych futer

P.S. Przy okazji wybrałyśmy dla was  kilka kurtek i płaszczy ze sztucznego futra, na które polujemy w tym sezonie. Znajdziecie je poniżej!